Cuprum Lubin kolejny mecz kończy tie-breakiem! Po zwycięskim meczu nad AZS Indykpol Olsztyn, Miedziowi podejmowali przed własną publicznością zespół Jastrzębskiego Węgla. Mecz zakończył się zwycięstwem przyjezdnych natomiast rezultat na pewno zaskoczył bardzo pozytywnie kibiców Lubina. Czy przyszedł czas przełamania po tylu porażkach? Trzymajmy kciuki, aby dobra gra naszych zawodników utrzymała się jak najdłużej.
Pierwszego seta bardzo dobrze rozpoczęli grę lubinianie, prowadząc 6:3, jednak jastrzębianie zmobilizowali się, aby podgonić wynik, ale ostatecznie rozstrzygnęli to nasi zawodnicy wygrywając do 23. W drugim secie po bardzo równej walce, wygrali goście do 19. Trzeci set od samego początku należał do podopiecznych Fedrinando de Giorgiego, którzy skrupulatnie powiększali swoją przewagę wygrywając tę partię do 20. Kolejną batalię rozpoczęła nasza drużyna, lecz po świetnych serwisach Juliena Lyneela, jastrzębianie doprowadzili do remisu, od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt. Dzięki świetnej grze Masahiro Yanagida gospodarze w końcówce wyszli za trzypunktową przewagę, doprowadzając do tie breaka. Ostateczną partię lepiej rozegrali przyjezdni, którzy zagrali bardzo konsekwentnie i skutecznie co pozwoliło im wygrać seta do 9, jak i całe spotkanie.
Cuprum Lubin – Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:23, 19:25, 20:25, 25:21, 9:15)
Cuprum Lubin: Toobal, Grobelny, Smoliński, Ziobrowski, Yanagida, Marcyniak oraz Gruszczyński (libero), Boruch, Gorzkiewicz, Wachnik, Patucha
Jastrzębski Węgiel: Kampa, Lyneel, Kosok, Konarski, Fromm, Hain oraz Popiwczak (libero), Bucki, Rusek, Wolański
MVP: Julien Lyneel
/Z/