Jastrzębianie górą w pierwszej rundzie play-offów

AKTUALNOŚCI

Wczoraj nasi siatkarze rozegrali trzecie spotkanie fazy play-off z Jastrzębskim Węglem. Po ciężkim, pięciosetowym pojedynku „miedziowi” musieli uznać wyższość podopiecznych Roberto Piazzy, którzy wygrywając to decydujące spotkanie awansowali do walki o medale Mistrzostw Polski. Cuprum Lubin będzie grał dalej w fazie play-off, w której nadal mamy szansę na utrzymanie piątej pozycji, którą zajmowaliśmy po rundzie zasadniczej. Naszym kolejnym przeciwnikiem będzie zwycięzca z pary AZS Częstochowa – Effector Kielce. Kolejny mecz u siebie lubinianie rozegrają 13. marca.

Początek meczu w Jastrzębiu-Zdroju był bardzo nieudany dla „miedziowych”, których od początku zagrywką celował Grzegorz Kosok. Problemy z przyjęciem utrudniały również wyprowadzenie skutecznych ataków i na pierwszej przerwie technicznej przewaga jastrzębian była znacząca (8:2). Po powrocie na boisko mimo kolejnych prób lubinian ciężko było im zwiększać swoje zdobycze punktowe. Gospodarze z kolei wykorzystywali co rusz pojawiające się błędy swoich przeciwników i konsekwentnie zapisali na swoim koncie następne „oczka”. Po stronie jastrzębian dobrze spisywał się Krzysztof Gierczyński, który skutecznym atakiem zakończył pierwszą partię przy stanie 25:12.

Druga partia rozpoczęła się zupełnie inaczej. Obie drużyny toczyły bowiem dość wyrównaną walkę, jednak to „miedziowi” po dwóch udanych blokach zeszli na pierwszą przerwę techniczną, prowadząc 8:6. Po powrocie do gry jastrzębianie zaczęli odrabiać straty i po udanym ataku Guillaume’a Quesque’a mieliśmy remis (11:11). Podopieczni trenera Cretu nie zamierzali jednak odpuszczać. W drugiej połowie seta bardzo dobrze spisywał się Ivan Borovnjak i lubinianie zwiększyli przewagę nad gospodarzami do czterech „oczek” (21:17). Tej punktowej zaliczki nie roztrwonili już do końca seta, którego wygrali 25:20, wyrównując stan meczu na 1:1.

Trzecia partia rozpoczęła się od dobrej gry jastrzębian, w szeregach których skutecznie spisywali się skrzydłowi. Pozwoliło im to na zbudowanie kilkupunktowej przewagi już przed pierwszą przerwą techniczną (8:4). Po wznowieniu gry lubinianie zabrali się do odrabiania strat. Dobre zagrania Ivana Borovnjaka pozwoliły lubinianom na zmniejszenie dystansu punktowego dzielącego ich od rywali (8:10). Wtedy kilka błędów popełnił jednak środkowy „miedziowych” Adam Michalski i jastrzębianie prowadzili na drugiej przerwie technicznej 16:13. Po powrocie na boisko wspomniany wcześniej Michalski zaczął dobrze spisywać się w polu serwisowym i dzięki jego udanym zagrywkom goście ponownie zbliżyli się do jastrzębian na jeden punkt (17:18). Jastrzębianie jednak grali konsekwentnie i nie dali sobie wyrwać przewagi, którą mieli przez całego seta. Ostatecznie wygrali trzecią partię 25:23 i prowadzili w meczu 2:1.

Siatkarze z Lubina nie zamierzali odpuszczać i to oni lepiej rozpoczęli czwartą partię. Dzięki ich konsekwentnej grze udało im się uzyskać minimalną przewagę nad gospodarzami na pierwszej przerwie technicznej (7:8). Po wznowieniu gry jastrzębianie zanotowali jednak kilka udanych akcji. Ze środka zaatakował skutecznie Grzegorz Kosok a blokiem na Jeroenie Trommelu popisał się Guillaume Quesque, co dało gospodarzom prowadzenie 12:11. „Miedziowi” jednak grali ambitnie i jak się później okazało, był to jedyny moment tej partii, w którym podopieczni Roberto Piazzy wyszli na prowadzenie. „Miedziowi” wrócili do swojej skutecznej gry i na drugiej przerwie technicznej ponownie byli lepsi od jastrzębian o dwa „oczka” (14:16). Po powrocie na boisko kolejnymi dobrymi akcjami popisywał się Jeroen Trommel. Ostatecznie lubinianie zakończyli tę partię z pięciopunktową przewagą (20:25) i o zwycięstwie w tym meczu musiał zadecydować tie-break.

Piąta partia rozpoczęła się od nerwowej gry po obu stronach siatki. Wśród jastrzębian prym wiódł Michał Łasko. Ciężar gry w drużynie „miedziowych” starał się brać na siebie Ivan Borovnjak. Początek decydującej partii był dość wyrównany i przy zmianie stron nieznacznie prowadzili gospodarze (8:7). Po powrocie na boisko lubinianie nie mogli odnaleźć swojego rytmu gry, a po stronie podopiecznych trenera Piazzy kolejnymi atakami popisywał się Guillaume Quesque. Skutecznymi akcjami odpowiedział jeszcze Jeroen Trommel i „miedziowi” zmniejszyli dzielącą obie drużyny różnicę punktową do jednego „oczka” (10:9). Pod koniec partii górą byli jednak gospodarze, którzy zakończyli seta przy stanie 15:11, blokując Marcela Gromadowskiego. Tym samym wygrywali mecz 3:2 i awansowali do półfinałów mistrzostw Polski.

MVP spotkania został Michal Masny

Jastrzębski Węgiel – Cuprum Lubin 3:2
(25:12, 20:25, 25:23, 20:25, 15:11)

Stan rywalizacji play-off: 2:1 dla Jastrzębskiego Węgla

Jastrzębski Węgiel: Michał Łasko (16), Krzysztof Gierczyński (14), Michal Masny (4), Alen Pajenk (16), Grzegorz Kosok (6), Guillaume Quesque (16), Damian Wojtaszek (libero) oraz Mateusz Malinowski (2), Mateusz Kańczok, Dmytro Filippov, Jakub Popiwczak
Cuprum Lubin: Ivan Borovnjak (16), Jeroen Trommel (21), Dmytro Pashytskyy (12), Adam Michalski (9), Szymon Romać, Grzegorz Łomacz (3), Paweł Rusek (libero) oraz Marcel Gromadowski (16), Maciej Gorzkiewicz