Kilka pytań do …

AKTUALNOŚCI

1. W sobotę widać było nerwowość w naszych poczynaniach, kolejny mecz w pełni kontrolowany przez nasz zespół?
Każdy z nas czekał z niecierpliwością na rozpoczęcie fazy play-off. Sobotni mecz pokazał, że rywal przyjechał z mocnym nastawieniem wywalczenia zwycięstwa. Myślę, że to nie nerwowość a raczej dobra gra Wyszkowian spowodowała, że mecz zakończył się tie-breakiem. Natomiast niedzielny mecz był pod naszą kontrolą, ale nie ustrzegliśmy się kilku niepotrzebnych przestojów. Mówię tu szczególnie o drugim secie kiedy to prowadziliśmy 16-11 a przegraliśmy go bodajże, do 21.

2. Stan rywalizacji 2:0 chyba jest Pan zadowolony z postawy swoich podopiecznych?
Tak, zrealizowaliśmy plan jakim było wygranie dwóch spotkań u siebie, wykorzystaniu atutu własnego boiska. To były dwa mecze godne drużyn walczących o czołowe lokaty w naszej lidze. Uważam, że my jak i zespól z Wyszkowa zagraliśmy dobre zawody.

3. Po raz kolejny okazało się, że naszą siłą jest szeroka ławka wartościowych zawodników ?
Zgadza się, każdy zawodnik dołożył cegiełkę do zwycięstw, ale od poniedziałku zapominamy o tych dwóch meczach. Trzeba się już przygotować do kolejnego wyzwania, jakim na pewno będzie pokonanie rywala na ich parkiecie. Póki co te dwa wygrane mecze niczego nam nie gwarantują. Dopiero po trzecim zwycięskim pojedynku będziemy mogli podnieść ręce w geście triumfu.

4. Dzięki dwóm kolejnym wygranym mamy spory bufor bezpieczeństwa, jednak dobrze by było zakończyć rywalizację juz w Wyszkowie?
Jedziemy do Wyszkowa po zwycięstwo, ale rywal zrobi wszystko by ten play-off wydłużyć maksymalnie. Będziemy przygotowani na jeszcze lepszą grę drużyny trenera Sucha. Camper w tym sezonie przegrał tylko dwa spotkania przed własną publicznością, to pokazuje siłę gospodarzy.

5. Taktyka, cierpliwość, konsekwentna gra, to chyba elementy, które pozwoliły nam wygrać obydwa spotkania?
Dodałbym jeszcze, że w moim mniemaniu wyglądaliśmy lepiej fizycznie i motorycznie, a w niedzielnym meczu nie było widać po naszych zawodnikach oznak zmęczenia sobotnim pojedynkiem. To pokazuje, że wykonaliśmy dobrą pracę po zakończeniu rundy zasadniczej. Szczególne podziękowania dla Przemka Cedro, który wykonuje tą czarną robotę.