Romać: Chcemy walczyć o jak najwyższe miejsce

AKTUALNOŚCI

Już jutro siatkarze Cuprum Lubin rozegrają drugi mecz w walce o utrzymanie szansy na zajęcie miejsc 5-6 w tegorocznym sezonie PlusLigi. Spotkanie, które tym razem odbędzie się na kędzierzyńskim parkiecie, zaplanowano na godzinę 18:00.

Pierwszy mecz fazy play-off tych dwóch zespołów nie był szczęśliwy dla „miedziowych”. Po czterech setach walki musieli oni uznać wyższość podopiecznych Sebastiana Swiderskiego, którzy w Lubinie zagrali konsekwentnie i ambitnie. – Po domowej porażce jedziemy do Kędzierzyna pokazać, że to piąte miejsce po rundzie zasadniczej nie było przypadkiem – mówi przed spotkaniem atakujący naszego zespołu Szymon Romać. – Chcemy zagrać na maksa i zobaczymy, czy wystarczy to do odwrócenia losów rywalizacji. Już udowodniliśmy, że w Kędzierzynie można wygrać, więc dlaczego tego nie powtórzyć? – kontynuuje optymistycznie siatkarz „miedziowych”.

Mecz rozegrany w fazie play-off był już trzecim spotkaniem obu drużyn w tym sezonie. Pierwsze dwa, które zespoły zagrały w ramach rundy zasadniczej, padły łupem siatkarzy Gheorghe Cretu, którzy zwyciężyli na wyjeździe 3:2 a na własnym parkiecie 3:0. Czego zatem zabrakło w tym meczu do odniesienia kolejnego zwycięstwa nad utytułowanym przeciwnikiem z Kędzierzyna-Koźla? – ZAKSA zagrała bardzo konsekwentnie i z dużym doświadczeniem. Nie pozwolili nam się rozkręcić na boisku i w najważniejszych momentach seta włączyli mocną zagrywkę – opowiada Szymon. – Myślę, że właśnie ta zagrywka będzie również jutro kluczowym elementem – kontynuuje atakujący.

Jutrzejszy mecz jest jednym z ostatnich, który w tym sezonie rozegrają siatkarze Cuprum Lubin. Po spotkaniu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle zostanie im jeszcze dwumecz, który będzie rywalizacją albo o miejsca 5-6, albo 7-8. Obecny moment sezony pełen jest więc spekulacji o ewentualnych ruchach transferowych i decyzjach personalnych wielu klubów. Czy będzie to miało jakiś wpływ na grę siatkarzy Cuprum Lubin? – Z pewnością powoli te ruchy transferowe będę coraz częstsze, ale sezon jeszcze się nie skończył i myślę, że każdy z nas myśli najpierw o meczu z ZAKSĄ a później o ostatniej rundzie play-off. Plotki transferowe na pewno nie wpływają na nas destrukcyjnie przed meczem – mówi Szymon Romać. – Mamy świadomość, że sezon się jeszcze nie skończył i chcemy walczyć o jak najwyższe miejsce. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że decyzji dotyczącej swojej przyszłości jeszcze nie podjąłem i do zakończenia sezonu nie będzie to moim priorytetem – kończy sympatyczny atakujący „miedziowych”.

Jutrzejsze spotkanie rozpocznie się w hali Azoty przy ul. Mostowej 1 w Kędzierzynie-Koźlu o godzinie 18:00. Nasi siatkarze mogą być pewni, że na miejscu będzie czekać nich duże wsparcie, ponieważ na mecz wybiera się grupa 40 osób z naszego Klubu Kibica! Mamy nadzieję, że także ci, których osobiście w Kędzierzynie-Koźlu się nie pojawią, będą trzymać kciuki za naszych chłopaków w tym bardzo ważnym starciu.