Cuprum Lubin wygrywa z PGE Skrą Bełchatów!

AKTUALNOŚCI

Wyjazdowe spotkanie z PGE Skrą Bełchatów dostarczyło kibicom wielu emocji. W pięciu wyrównanych setach zawodnicy Cuprum Lubin w pełni pokazali swój potencjał. Zwycięstwo i dwa punkty zapisali na swoim koncie lubinianie! A statuetkę MVP otrzymał Kuba Ziobrowski!

Świetna dyspozycja Miguela Tavaresa w polu serwisowym sprawiła, że to lubinianie odskoczyli na początku spotkania gospodarzom (1:4). Seria ataków Bartłomieja Lipińskiego i skończony kontratak w wykonaniu Przemysława Smolińskiego dały wynik 2:7. Doskonała gra w asekuracji i wykorzystane piłki w kontrataku sprawiły, że przewaga podopiecznych Marcelo Fronckowiaka systematycznie rosła (4:13). Ścianę nie do przejścia dla gospodarzy ustawiał Maksim Marozau blokując ataki rywali (5:15). W kolejnych minutach lubinianie wykorzystywali swoje akcje do zdobywania punktów i pewnie kroczyli po zwycięstwo w premierowej odsłonie (12:21). Seria ataków Robinsona Dvoranena i błąd rywali w polu serwisowym dały wygraną Cuprum Lubin w pierwszej partii (14:25).

Drugą odsłonę lepiej otworzyli gospodarze, którzy szybko odskoczyli na cztery oczka (6:2). Niekorzystną serię przerwał atakiem ze środka Przemysław Smoliński. Z zagrywkami bełchatowian nie radzili sobie zawodnicy Cuprum, co skrzętnie w kontratakach wykorzystywali bełchatowianie (12:5). Gra punkt dla punkt była korzystniejsza dla gospodarzy, którzy utrzymywali swoje prowadzenie (16:8). Dobrą zmianę dał Kamil Maruszczyk, który w końcówce seta postraszył rywali swoimi zagrywkami zmniejszając dystans do rywali (23:9, 23:15). Ostatni punkt tej odsłony należał do Dusana Petkovica, który mocnym zbiciem zakończył tego seta (25:16).

Od walki punkt za punkt rozpoczął się trzeci set (3:3). Skuteczne ataki obydwu zespołów sprawiły, że utrzymywał się wynik remisowy (8:8). W środkowej części seta ręce rywali skrzętnie wykorzystywał Robinson Dvoranen (14:14). Świetna gra w obronie dała w końcu efekty, dwa skończone kontrataki w wykonaniu Bartka Lipińskiego dały lubinianom prowadzenie (15:17). Nie do zatrzymania byli zawodnicy Cuprum Lubin w końcowej fazie seta, a dzięki cierpliwości powiększali swoją przewagę (18:22). Ostatni punkt tej odsłony należał do Jakuba Ziobrowskiego, który obił blok rywali (20:25).

Czwartego seta od prowadzenia rozpoczęli lubinianie (1:3). Wejście w pole serwisowe Dusana Petkovica zmieniło obraz gry bełchatowian, którzy przechylili na swoją stronę przewagę (6:4). Mocne zagrywki po stronie gospodarzy pozwalały im utrzymywać prowadzenie (8:11). Dobrze na boisku zameldował się Kamil Maruszczyk, który skończył ważną kontrę na lewym ataku (14:12). Dobrze w polu zagrywki spisywał się Jakub Ziobrowski i po chwili na tablicy widniał remis po 14. Chwila dekoncentracji po stronie naszej drużyny pozwoliła odskoczyć bełchatowianom na trzy punkty (17:14). Nie trwało to jednak długo, po zagrywce Maksima Marozau ponownie był remis (17:17). Przy stanie 21:18 o czas poprosił trener Marcelo Fronckowiak. Po powrocie na parkiet asem serwisowym zapunktował Bartek Lipiński i do rywali lubinianie tracili już tylko punkt (21:20). Punktowy blok Jakuba Ziobrowskiego dał kolejny w tym secie remis, i od tej pory na parkiecie trwała walka punkt za punkt (23:23). Dwie ostanie akcje należały do gospodarzy, którzy wyrównali stan rywalizacji na po 2 w setach.

Decydująca partia tego pojedynku rozpoczęła się od jednopunktowego prowadzenia naszego zespołu (1:2). Czujność Miguela Tavaresa dała szansę na kontratak naszej drużynie, który wykorzystał Kamil Maruszczyk (3:5). Wysoką skuteczność utrzymywali zawodnicy Cuprum Lubin, dzięki czemu przy zmianie stron prowadzili trzema punktami (5:8). Po chwili na tablicy wyników widniał remis po 9 i o czas poprosił trener Marcelo Fronckowiak. Po powrocie na parkiet blok ustawił Przemek Smoliński, a po chwili akcję skończył Maruszczyk i to lubinianie ponownie odskoczyli rywalom (11:13). Decydujący punkt tego spotkania padł po asie serwisowym Kuby Ziobrowskiego i zwycięstwo powędrowało w ręce Cuprum Lubin!

 

MVP spotkania: Jakub Ziobrowski

PGE Skra Bełchatów – Cuprum Lubin 2:3 (14:25, 25:16, 20:25, 25:23, 13:15)

PGE Skra Bełchatów: Łomacz, Petković, Szalpuk, Ebadipour, Kłos, Huber, Milczarek (L) oraz Wlazły, Droszyński.

Cuprum Lubin: Tavares, Ziobrowski, Lipiński, Dvoranen, Smoliński, Sacharewicz, Gruszczyński (L) oraz Maruszczyk, Biegun, Zawalski.

 

Fot. Aneta Serafin