Nasi siatkarze już jutro rozegrają swój pierwszy mecz fazy play-off z Cerradem Czarnymi Radom. Mecz, który zaplanowano na godzinę 18:00 będzie pierwszym z ewentualnych trzech, które mogą zostać rozegrane. Walka o miejsca 5-6 toczy się bowiem do dwóch zwycięstw.
Drużyna Cuprum pojechała do Radomia w dobrych nastrojach po pewnym zwycięstwie 3:0 nad Cerradem podczas meczu 26. kolejki rundy zasadniczej PlusLigi. Czy jednak pierwsza piątka to wszystko, na co było stać „miedziowych”? – Piąte miejsce jest dla nas dobrą lokatą – mówi nasz przyjmujący Łukasz Kaczmarek. – Niemniej jednak byly aptetyty na pierwszą czwórkę. Tabela zresztą i nasze wyniki również pokazują, jak niewiele nam do tej pierwszej czówrki zabrakło – kontynuuje zawodnik.
Mimo, że walka o więcej była możliwa, nasi siatkarze nie poddają się i zapowiadają ciekawe pojedynki w starciu o piąte miejsce. – Nastawienie mamy takie samo jak na każdy inny mecz – wychodzimy i walczymy o 3 punkty – mówi Kaczmarek. – Wygrywajac to spotkanie, mamy duży hendicap, poniewaz wracamy do Lubina, prowadząc jeden do zera. Myslę, że lokalna publicznosć oraz nasi kibice pomogą nam w wygraniu tej rywalizacjii i zajmiemy ostatecznie 5 miejsce – mówi siatkarz Cuprum.
„Miedziowi” rozegrali przeciwko ekipie z Radomia dwa spotkania w tym sezonie. Oba z nich wygrali kolejno 3:2 oraz 3:0. Jak będzie tym razem? –Zagralismy z nimi dwa spotkania w tym sezonie i dwa razy wyszlismy z nich zwycięsko. Wygląda więc na to, że mamy na nich „recepte” i wiemy, jak z nimi zwyciężać – mówi Kaczmarek. – Podczas tego spotkania również będziemy robić wszystko co w naszej mocy, żeby zwycieżyć i wrócic do Lubina w dobrych nastrojach – kończy siatkarz.
Mecz w Radomiu zaplanowano na godzinę 18:00. Mamy nadzieję, ze wszyscy nasi kibice będą – choćby myslami – z naszą drużyną i swoim wsparciem poprowadzą ich do kolejnej wygranej. Trzymamy kciuki!