W piątek i sobotę czekają nas półfinały nr 3 i 4 w hali Campera Wyszków.
Po rozegraniu pojedynków w lubińskiej SP14 jest remis 1:1. Pierwszy bój wygrali podopieczni Jana Sucha 3:2. Z kolei w drugim bezapelacyjnie byliśmy lepsi wygrywając bez straty seta. – Chciałbym, żebyśmy zagrali tam dwa zwycięskie mecze. Po nich przyjechali do domów z uśmiechem na twarzy i awansem do finału rozgrywek – mówi Łukasz Łapszyński.
Piątkowy mecz rozpoczynający się o 18.30 na żywo pokaże stacja Orange Sport. Z kolei sobotni od godziny 19.00 transmitować będziemy na naszej stronie. Za gospodarzami przemawiał będzie własny parkiet i kibice. – Na pewno będzie „kocioł”, ale nam się dobrze gra w takich warunkach. Musimy w Wyszkowie przełamać passę tych naszych nieszczęsnych spotkań wyjazdowych i będzie dobrze. Nie chciałbym piątego meczu, wolałbym wygrać oba pojedynki w Wyszkowie i mieć już ten finał zapewniony – prognozuje kapitan CM Lubin Maciej Kordysz.