Fot. Aleksandra Pawliczak

Pierwsze punkty w 2022 roku!

AKTUALNOŚCI, MECZE

Doskonale zaczyna się dla nas nowy rok, bo otwieramy go zwycięstwem za trzy punkty na własnym terenie! Przełamujemy serię porażek, pokonujemy Trefl Gdańsk i notujemy awans w tabeli PlusLigi na 9. pozycję!

Spotkanie rozpoczęliśmy bardzo ofensywnie i szybko wyszliśmy na 3 punkty przewagi (7:4). Mieliśmy bardzo dobrą skuteczność na pierwszej piłce, a także mocną zagrywkę. Przewagę utrzymywaliśmy do stanu 13:13, gdy serią dobrych serwisów popisał się rozgrywający rywali Lukas Kampa. Od tego momentu inicjatywę przejął Trefl i zbudował kilkupunktową przewagę. Trener Paweł Rusek zastosował zmiany i na parkiecie zagościła młodzież w postaciach Michała Gierżota oraz Jędrzeja Kaźmierczaka. Przewaga gości nieco stopniała, ale nie na tyle, by walczyć o odwrócenie losów seta.

Drugą partię rozpoczęliśmy podobnie, co pierwszą. Znów na początku byliśmy skuteczni w ataku i wychodziło nam wręcz wszystko (10:4). W połowie seta Trefl zaczął dochodzić do głosu i zbliżył się na dwa punkty (18:16), ale na więcej im nie pozwoliliśmy. Odzyskaliśmy prowadzenie i pewnie zmierzaliśmy do wygrania seta i wyrównania stanu w meczu. Po dość długiej wymianie partię zakończył Remigiusz Kapica mocnym atakiem z lewego skrzydła.

Niesieni dopingiem i zadowoleni ze swojej dyspozycji w poprzednim secie w trzeci wkroczyliśmy z przytupem. Niestety nasi kibice kolejny raz mogli oglądać powtórkę sprzed kilkudziesięciu minut, bo ponownie na tablicy wyników zagościł stan 10:3. Gdańszczanie byli przytłoczeni i zmuszeni do popełniania prostych błędów, co wykorzystywaliśmy. W ataku punktowali Marcin Waliński i Remek Kapica. I znów, podobnie jak w dwóch poprzednich setach, do gry zaczął wracać Trefl, zmniejszając różnicę punktową. Do remisu jednak nie doprowadził (15:14), bo wtedy grę w swoje ręce wziął nasz kapitan i skończył dwa ataki. To napełniło nas nadzieją i przełożyło się na postawę na parkiecie. Prowadzenia nie oddaliśmy już do końca.

Florian Krage już na samym początku czwartego seta popisał się dwoma skutecznymi blokami (4:1). Trefl szybko się zrewanżował i nie pozwolił nam zbudować dużej przewagi od samego początku, tak jak to było wcześniej. Walczyliśmy równo (8:7), ale to my cały czas byliśmy ten krok z przodu. Z czasem Trefl osłabł i pozostał nieco w tyle, a nasze ofensywne trio Waliński/Ferens/Kapica z tym pierwszym na czele robiło co w swojej mocy (17:13). Przewagę dociągnęliśmy do końca, notując pierwszy komplet oczek w 2022 roku!

MVP: Marcin Waliński

Cuprum Lubin – Trefl Gdańsk 3:1 (18:25, 25:20, 25:22, 25:21)

Cuprum: Waliński (21), Gunia (4), Ferens (15), Sekita, Kapica (19), Krage (8), Szymura (L), Sas (L) oraz Maruszczyk, Kaźmierczak, Gierżot (1).

Trefl: Lipiński (14), Sasak (12), Kampa (2), Urbanowicz (10), Mika (10), Mordyl (8), Olenderek (L) oraz Reichert (1), Łaba, Wlazły (6), Kozub.

 

Fot. Aleksandra Pawliczak