Robert Prygiel w ekipie gospodarzy zagrał bardzo dobre zawody. Miał bodajże 70-procentową skuteczność. Był naszym katem.W kolejnych setach bardzo dużo krwi napsuł nam Jakub Radomski. Porażkę biorę na siebie. W tygodniu popełniłem błąd, ale wyciągnę z tego wnioski. Jestem młodym trenerem i potrafię przyznać się do błędu. Teraz cztery dni odpoczynku, a potem szykujemy się do play off – podsumował trener Paweł Szabelski.
Pomimo tego, że miedziowi popełnili w całym meczu bardzo mało błędów własnych, to nie mogli nawiązać walki z konsekwentnie grającym liderem rozgrywek. Skuteczna gra w ataku Daniela Wilka również na niewiele się zdała. Gospodarze mieli zbyt wiele atutów po swoje stronie w tym dniu, po prostu byli zespołem lepszym.
Pomimo porażki nasz zespół utrzymał czwartą lokatę na koniec sezonu i do play off przystąpi z uprzywilejowanej pozycji ( ewentualne piąte spotkanie na własnej hali). Naszym przeciwnikiem w pierwszej rundzie play off będzie Camper Wyszków. Dwa pierwsze spotkania zostaną rozegrane w Lubinie 06 i 07 kwietnia.
