Indykpol AZS Olsztyn to przeciwnik, z którym się mierzyliśmy 14 grudnia. W pierwszym secie toczyliśmy wyrównaną walkę do stanu 16:17, następnie świetny popis gry w polu serwisowym zaprezentował nam Aleksander Śliwka dzięki czemu przeciwnicy odskoczyli na 5 punktów (22:17) i spokojną grą doprowadzili do zakończenia seta wynikiem 25:19.
W drugim secie bardzo dobra jakość zagrywki przeciwnika ponownie dała nam się we znaki, przez co nie potrafiliśmy zaskoczyć zawodników blokujących, którzy szczelnie utrudniali nam skończenie ataku. Na boisku za Roberta Tahta pojawił się Rafail Koumentakis, a na środku siatki zamiast Marcusa Boehme pojawił się Dawid Gunia. Do drugiej połowy seta ponownie prowadziliśmy wyrównaną partię z Olsztynem (18:18). W końcówce seta bardzo dobrze w ataku prezentował się Jan Hadrava notując 70% skuteczności. Pomimo walki nie udało nam się dogonić przeciwnika. Drugi set również padł łupem akademików z Olsztyna 25:22.
Trzeci set rozpoczął się po dziesięciominutowej przerwie. Początek seta to była istna karuzela. Indykpol szybko uzyskał znaczącą przewagę (6:1). Na boisku za Grzegorza Łomacza pojawił się Maciej Gorzkiewicz. Stratę udało nam się szybko odrobić (6:6). Na boisku za Rafaila Koumentakisa pojawił się pierwszy raz w sezonie Igor Grobleny, który zanotował bardzo dobrą zmianę. Od tego czasu ponownie mieliśmy do czynienia z walką punkt za punkt. W końcówce seta, po błędnym ataku Jana Hadravy uzyskaliśmy przewagę. Bardzo dobrą zmianę zanotowaliśmy również na pozycji atakującego, na boisku pojawił się Mateusz Malinowski. Dzięki dobrej grze w końcówce seta udało nam wygrać tą partię 25:21, i na tablicy wyników widniał wynik 2:1 dla przeciwników z Olsztyna.
W czwartej partii zmiany zawodników zostały utrzymane. W pierwszym etapie seta na bloku bardzo dobrze spisywał się Piotr Hain, a z drugiej strony siatki popis siatkarskiego kunsztu prezentował nam Aleksander Śliwka. Gra toczyła się na wyrównanym poziomie. Przeciwnik w środkowej części seta odskoczył na parę punktów przewagi, ale zdołaliśmy odrobić straty i po bloku Dawida Guni na tablicy pojawił się remis 20:20. Końcówka obfitowała w bardzo dobrą grę blokiem u przeciwnika dzięki której w ostatniej akcji meczu Wojciech Włodarczyk zakończył mecz na korzyść Indykpolu AZS Olsztyn.
Cuprum Lubin-Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (-19,-22,21,-23)
MVP: Aleksander Śliwka