Miedziowi będą chcieli udowodnić, że ostatnia porażka z Lotosem Trefl Gdańsk nie wybiła ich z uderzenia.
Najbliższy rywal to przedstawiciel środka tabeli. AZS ma na swoim koncie 9 punktów i zajmuje 10 miejsce. Ma jednak jedno spotkanie rozegrane mniej niż reszta stawki. W siedmiu meczach warszawianie odnieśli jedynie trzy zwycięstwa. Po udanym początku sezonu, ponieśli trzy kolejne porażki (z PGE Skrą Bełchatów, AZS Częstochowa, i Lotosem Trefl Gdańsk).
Miedziowi na pewno muszą jednak uważać na Pawła Zagumnego i spółkę, bo to zespół niezwykle groźny, stanowiący mieszankę rutyny i młodości
W ostatnim sezonie przegraliśmy w Warszawie po pięciu setach, by w Lubinie wziąć srogi rewanż, wygrywając 3:0 (25:13, 25:20, 25:16).
Sobotnia konfrontacja zapowiada się więc niezwykle interesująco.