To już trzeci w ciągu tygodnia pięciosetowy pojedynek jaki przyszło stoczyć miedziowym, tym razem musieliśmy wydrzeć zwycięstwo gościom z Suwałk.
Pojedynek rozpoczął się od skutecznych akcji w ataku Wojciecha Winnika, dzięki któremu suwalczanie utrzymywali dobrą skuteczność. Nasz blok raz za razem mijany był przez leworęcznego atakującego. Taka gra pozwoliła gościom na wygranie pierwszej partii. Druga również rozpoczęła się lepiej dla Ślepska. Goście szybko uzyskali kilku punktową przewagę, co zmusiło naszego trenera do dokonania zmian w zespole. Na boisku pojawiają się Mateusz Kucharski i Damian Dykas. Szczególnie postawa Dyzia w ataku pozwoliła miedziowym na odwrócenie losów tego seta jak i całego meczu. Jego postawę chyba najtrafniej określił prowadzący relację dla Ślepska Suwałki ” Dykas – znowu on”. Goście nie zamierzali jednak oddać meczu bez walki. Wygrali w trzeciej partii i zaświtała im myśl o powtórzeniu wyniku z przed roku, kiedy to wygrali w naszej hali 3:1. Czwarta partia to jednak popisowa gra naszego zespołu ale tylko do stanu 16:6. Tak wysokie prowadzenie rozluźniło wyraźnie miedziowych , a suwalczanie błyskawicznie zaczęli odrabiać straty i doprowadzili do stanu 24:23, Tego seta kończy atakiem Michał Żuk. W piątej partii to ponownie miedziowi szybko uzyskują bezpieczną przewagę i dają już wydrzeć sobie zwycięstwa. Kolejne dwa punkty zapisujemy na swoim koncie i utrzymujemy piąte miejsce w tabeli.
MVP spotkania został wybrany Damian Dykas.