Spotkanie rozpoczęło się od kilkupunktowego prowadzenia miedziowych, ale im dalej w las tym gospopdarze w partii otwarcia radzili sobie gorzej, a kęczanie kończyli wszystko co mieli w górze. Miedziowi chyba jeszcze nie wyrzucili z głów porażki w Suwałkach bo stanęli. Cuprum Mundo poełniało błąd za błędem i przegrali partię otwarcia. Jednak od drugiego seta miedziowi otrząsnęli się i zaczęli dyktować warunki gry, poprawili grę na siatce, chociaż nie ustrzegli się wciąż dużej ilości błędów, szczególnie w polu zagrywki ( w całym meczu popełnili ich ponad 20!). Drugą partię wygrywamy zdecydowanie, a ciężar zdobywania punktów wzięli na siebie Szymon Romać i Łukasz Kadziewicz. Trzecia partia do pewnego momentu była całkowicie zdominowana przez lubinian (17:11), jednak ambitnie grający goście, bardzo ryzykujący w każdym elemencie, doprowadzają do nerwowej końcówki. Tutaj wychodzi jednak większe doświadczenie Cuprum Mundo i miejscowi wychodzą na prowadzenie. W czwartym secie gospodarze kierowani przez debiutującego przed własna publicznością, Ondreja Boulę, nie pozwalają gościom na wiele. Cały czas utrzymuje się kilku punktowe prowadzenie i miedziowi pomimo tego, że nie ustrzegli się sporej ilości błędów to inkasują trzy punkty i pozostaja na fotelu wicelidera.
MVP spotkania został wybrany Łukasz Kadziewicz.