Zwycięstwo na koniec rundy zasadniczej

AKTUALNOŚCI

W sobotę nasi siatkarze rozegrali ostatnie spotkanie rundy zasadniczej. Ich przeciwnikiem w meczu wyjazdowym był Jastrzębski Węgiel. Po ciężkiej, pięciosetowej walce to Cuprum Lubin mogło dopisać do swojego konta kolejne zwycięstwo. Dodatkowe ligowe „oczka” spowodowały, że rundę zasadniczą zakończyliśmy na bardzo wysokim, piątym miejscu. Teraz czas na fazę play-off. W pierwszej rundzie naszym przeciwnikiem ponownie będzie Jastrzębski Węgiel. Pierwsze spotkanie już w najbliższą środę, 25. lutego o godzinie 20:30.

Gospodarze rozpoczęli mecz 26. kolejki dość niepewnie, popełniając co rusz niewymuszone błędy. Lubinianie niezłą zagrywką wykorzystywali gorsze przyjęcie podopiecznych Roberto Piazzy. Jastrzębianie szybko jednak znaleźli swój rytm gry i dzięki dobrej postawie Michała Łasko odrobili straty i doprowadzili do remisu (6:6). Skutecznymi akcjami popisywał się jednak młody przyjmujący Cuprum Lubin Łukasz Łapszyński i to „miedziowi” prowadzili na pierwszej przerwie technicznej (8:6). Po wznowieniu gry na boisku mogliśmy obserwować bardzo wyrównaną walkę. Na jedno-, dwupunktowe prowadzenie wychodziły na zmianę drużyna gospodarzy i gości. Po stronie jastrzębian dobrze na środku spisywał się Patryk Czarnowski. W szeregach lubinian ponownie wyróżniał się Szymon Romać. Na drugiej przerwie technicznej prowadzili jednak gospodarze po punkcie, który zapisał na ich koncie kapitan – Michał Łasko (16:15). Po powrocie na boisko walka punkt za punkt rozpoczęła się ponownie. Czekała nas więc bardzo wyrównana końcówka. Po obu stronach ciężar gry spoczywał głównie na atakujących, którzy zdobywali kolejne punkty. Dobre akcje przeplatały się z niewymuszonymi błędami w szeregach obu ekip. Końcówka inauguracyjnego seta mocno się więc przedłużyła (25:25, 27:27, 28:28). Ostatecznie jednak lubinianie wykorzystali drobne błędy gospodarzy i pierwszą partię skuteczną kontrą zakończył Szymon Romać (30:28).

Początek drugiego seta ponownie przyniósł wyrównaną walkę. Błędy przeplatały się ze skutecznymi atakami po obu stronach siatki. Minimalne, jednopunktowe prowadzenie uzyskali na pierwszej przerwie technicznej goście (8:7). Po powrocie na boisko zgromadzeni kibice znowu mogli obserwować walkę punkt za punkt (9:9, 10:10). W zdobywaniu punktów po stronie jastrzębian Michała Łasko zaczął wspomagać Krzysztof Gierczyński. Siatkarzom Gianniego Cretu zdarzały się kolejne błędy i to gospodarze prowadzili na drugiej przerwie technicznej dwoma „oczkami” (16:14). Po wznowieniu gry zawodnikom Roberto Piazzy udawało się utrzymywać prowadzenie. Do skutecznej gry w ataku dołożyli coraz lepiej spisujący się blok, który utrudniał grę lubinianom. Mimo wszystko udało im się jednak zmniejszyć przewagę gospodarzy do jednego punktu (19:20). Wtedy jednak w polu zagrywki znalazł się Alen Pajenk. Jego skuteczne serwisy odrzucały od siatki gości, co ułatwiało grę jastrzębianom. Zdobywali oni kolejne punkty i dość pewnie wygrali drugą partię 25:19, wyrównując stan meczu na 1:1.

Trzeci set przyniósł spore zmiany w szeregach jastrzębian. Trener Piazza będąc pewnym 4. miejsca po rundzie zasadniczej dzięki wygraniu jednego seta, dał szansę gry innym zawodnikom. Na boisko pojawili się więc Dmytro Filippov, Mateusz Malinowski, Konrad Formela i Grzegorz Kosok. Nie wpłynęło to jednak znacząco na poziom gry Jastrzębskiego Węgla. Wyrównana walka na początku seta sprawiła, że ponownie żadna z drużyn nie była w stanie zbudować większej przewagi. Na pierwszej przerwie technicznej nieznacznie prowadzili goście (8:7). Po wznowieniu gry „miedziowi” wykorzystywali kolejne błędy, które pojawiały się po stronie jastrzębian. Dzięki temu na drugiej przerwie technicznej Cuprum Lubin prowadziło dwoma „oczkami” (16:14). Po powrocie na boisku goście utrzymywali zbudowaną wcześniej przewagę. Kolejne punkty zdobywali podopieczni trenera Cretu, mimo że Jastrzębski Węgiel w ataku spisywał się całkiem nieźle. W końcówce seta skutecznym pipem popisał się Łukasz Łapszyński i partię zakończył skuteczny blok lubinian na Mateuszu Malinowskim (25:20).

Czwarta partia rozpoczęła się kolejny raz od wyrównanej walki. Po stronie jastrzębian punktowali Malinowski i Quesque. „Oczka” na koncie lubinian zapisywał z kolei Łukasz Łapszyński. Lekką przewagę udało się jednak wypracować jastrzębianom i to oni prowadzili na pierwszej przerwie technicznej (8:6). Po wznowieniu gry lubinianom udało się jednak doprowadzić do wyrównania (11:11) i ponownie mogliśmy obserwować walkę punkt za punkt. Na drugie przerwie technicznej minimalnie lepsi byli gospodarze (16:15). Po powrocie na boisko dobrze do gry włączył się wracający po kontuzji atakujący „miedziowych” Marcel Gromadowski. Lubinianom udawało się utrzymywać kontakt punktowy z rywalem. Po obu stronach siatki zdarzały się jednak błędy. Mimo to, podopieczni trenera Cretu w końcówce seta dzięki skutecznym akcjom Łapszyńskiego i Trommela doprowadzili do remisu po 23 i czekała nas kolejna, emocjonująca końcówka (25:25, 26:26). Ostatecznie zwycięscy z boiska schodzili w tej partii jastrzębianie, którym pomógł trochę Marcel Gromadowski, atakując w aut. Gospodarze wygrali tego seta 28:26 i doprowadzili do tie-breaka.

Decydującą partię lepiej rozpoczęli siatkarze prowadzeni przez Roberto Piazzę. Dobrze w ataku spisywał się Mateusz Malinowski. Trochę problemów z przebiciem się przez jastrzębski blok miał natomiast Marcel Gromadowski. W związku z tym to gospodarzom udało się na początku tego seta zbudować niewielką przewagę. Dzięki dobrej grze Quesque i Formeli jastrzębianie ciągle byli lepsi o dwa „oczka”. Lubinianie jednak nie zamierzali oddać tego seta bez walki i po kilku udanych akcjach i efektownym bloku na Malinowskim doprowadzili do remisu (11:11). Pierwszą piłkę meczową zapewnił „miedziowym” Jeroen Trommel. Mecz udało się zakończyć jednak dopiero przy kolejnej okazji dzięki akcji Łukasza Łapszyńskiego. „Miedziowi” wygrali decydującą partię 16:14 i cały mecz 3:2.

MVP spotkania został Grzegorz Łomacz

Jastrzębski Węgiel – Cuprum Lubin 2:3
(28:30, 25:20, 20:25, 28:26, 14:16)

Składy zespołów:
Jastrzębski Węgiel: Michał Łasko (11), Krzysztof Gierczyński (5), Alen Pajenk (12), Michal Masny (2), Patryk Czarnowski (10), Guillaume Quesque (8), Damian Wojtaszek (libero) oraz Jakub Popiwczak, Mateusz Malinowski (8), Grzegorz Kosok (8), Konrad Formela (4) i Dmytro Filippov (1)
CuprumLubin:Łukasz Łapszyński (20), Jeroen Trommel (16), Dmytro Pashytskyy (17), Łukasz Kadziewicz (7), Szymon Romać (17), Grzegorz Łomacz (3), Paweł Rusek (libero) oraz Adam Michalski (2), Maciej Gorzkiewicz, Marcel Gromadowski (10) i Paweł Siezieniewski (1)