Wciąż jesteśmy na fali wczorajszego zwycięstwa! Wojciech Ferens poopowiadał co nieco na temat wygranego meczu w Olsztynie, swój komentarz dorzucił również Nikolay Penchev. Przypomnijmy tylko, że Miedziowi w niedzielę zwyciężyli Indykpol AZS Olsztyn 3:0 w wyjazdowym meczu rewanżowym.
Niemal przez całe spotkanie gra toczyła się pod dyktando naszego zespołu. Co ważne, Miedziowi utrzymali koncentrację do samego końca. – Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie – komentuje Wojciech Ferens – wreszcie udało nam się uniknąć zastojów, czyli momentów, w których traciliśmy punkty seriami. Przewagę, którą wypracowaliśmy, udawało nam się utrzymać do końca każdego z setów. Zdarzało się też gonić wynik, ale za każdym razem dawaliśmy radę się zrównać i zwyciężyć – mówi nasz przyjmujący.
Ferens podkreśla też wagę, jaką mecz w Olsztynie miał dla całej drużyny Miedziowych. – To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Dało świeży oddech w płucach. Cieszy mnie, że już od meczu z Radomiem udało nam się zbudować fajną, stabilną grę. Teraz naszym zadaniem będzie to utrzymać. Jestem bardzo dumny z chłopaków! W Olsztynie zagraliśmy bardzo dobry mecz. Oby tak dalej! – podsumowuje Wojtek.
Niedzielne spotkanie w kilku słowach skomentował też Nikolay Penchev. – W Olsztynie zagraliśmy bardzo dobrze, pokazaliśmy nasz charakter. My wiemy, że jesteśmy dobrym zespołem, mamy dobrych zawodników, mocno pracujemy na treningach. Zawsze na koniec seta czegoś nam brakowało. W Olsztynie byliśmy ogromnie zmotywowani. Po prostu chcieliśmy zagrać jak najlepszy mecz, popełnić jak najmniej błędów. Ryzykowaliśmy na zagrywce, dobrze graliśmy blokiem, świetnie broniliśmy piłki – wymienia przyjmujący.