– Wierzymy, że w niedzielę odbierzemy brązowe medale – mówi Łukasz Łapszyński przed kolejnymi bojami o trzecie miejsce.
W ostatni weekend wygraliście do zera w Będzinie i przegraliście po 5-setowym pojedynku. Był już na pewno czas na analizę tych spotkań. Co z tych podsumowań wynika? – pytamy popularnego Łapę”.
Ten wygrany pojedynek na pewno dodał nam wiary w siebie, bo wiadomo, że po przegranych półfinałach było trochę ciężko. Dobrze, że wygraliśmy pierwszy mecz na terenie Będzina. W drugi źle weszliśmy. Rywal zagrał trochę lepiej niż w sobotę. Ale jak pokazał wynik, nie spuściliśmy głów i walczyliśmy do końca. Ale niestety przegraliśmy 3:2. Teraz mamy dwa mecze w Lubinie no i liczymy na dwa zwycięstwa przed naszymi kibicami.
Oba zespoły znają się doskonale, trudno tu mówić o elemencie zaskoczenia. Co zatem może być kluczem do wygrania obu spotkań?
Mecze ligowe i sparingowe z drużyną z Będzina pokazały, że na pewno największą rolę będzie odgrywała zagrywka, bo i u nas i w MKS-ie są zawodnicy, którzy są bardzo dobrzy w tym elemencie. Kto będzie miał zagrywkę i będzie dobrze przyjmował, to znajdzie się na lepszej pozycji.
Wasi kibice znani są z tego, że zawsze mocno wspierają drużynę dopingiem. To wsparcie przyda się i w nadchodzący weekend.
Jasne, że tak. Już teraz zapraszam fanów siatkówki na mecze w sobotę i niedzielę na godzinę 17.00. Bądźcie z nami i pomóżcie nam sięgnąć po brązowe medale. Drużyna da z siebie wszystko, żeby w niedzielę brązowe krążki zawisły na naszych szyjach. Zapraszam kibiców gorąco. Hala SP14, sobota i niedziela godzina 17.00.