Zakończyły się mistrzostwa świata do lat 21 w Bahrajnie. Reprezentacja Polski zakończyła zmagania na piątym miejscu, pokonując w ostatnim spotkaniu Brazylię 3:1. „Każdy z nas ma w sobie trochę niedosytu, ale możemy być z siebie zadowoleni” – mówi Kajetan Kubicki.
Polacy zakończyli zmagania w swojej grupie ćwierćfinałowej na trzeciej pozycji, co niestety nie dało im awansu do najlepszej czwórki. Zamiast tego czekała ich walka o miejsca 5-8. W pierwszym spotkaniu pewnie pokonali reprezentację Belgii 3:0 (25:19, 25:19, 27:25), a w kolejnym – o piątą pozycję wygrali z Brazylią 3:1 (25:22, 21:25, 25:17, 25:22).
Jak rezultat kadry U21 ocenia Kajetan Kubicki? – W pewnym stopniu jesteśmy zawiedzeni, bo mieliśmy ambicje powalczyć o medale. Uważam, że prezentowaliśmy naprawdę dobrą siatkówkę i mimo wszystko nie mamy co się załamywać. Wygrywały z nami zespoły, które były od nas silniejsze fizycznie. Każdy z nas ma w sobie trochę niedosytu i żalu… ale uważam, że lepiej wyjechać stąd ze zwycięstwami na koniec i poczuciem, że wygraliśmy tyle, ile się dało – mówi rozgrywający.
Polacy rozegrali w Bahrajnie 8 spotkań, z czego wygrali 5. Pokonali kolejno Indie, Kanadę, Tajlandię, Belgię i Brazylię. Przegrali natomiast z Iranem (który został mistrzem świata U21) i dwukrotnie z Bułgarią (brązowym medalistą rozgrywek). Kubicki wystąpił w siedmiu meczach, w których zdobył łącznie 20 punktów. Zaserwował 11 asów i postawił 5 bloków. – Trudno mi ocenić moją grę, bo zazwyczaj jestem wobec siebie bardzo krytyczny. Uważam jednak, że zaprezentowałem się całkiem nieźle. Czułem się bardzo pewnie w każdym meczu, co moim zdaniem wynika z tego, że w zeszłym sezonie dostawałem wiele szans na grę w PlusLidze. To dało mi dużo pewności siebie. Na pewno mogłem zagrać jeszcze lepiej, ale jestem zadowolony ze swojej postawy, bo dałem tyle, ile mogłem – mówi Kajetan.
Fot. Volleyball World