W końcówce fazy zasadniczej rozmawiamy z trenerem zespołu Młodej Ligi Cuprum Lubin, Norbertem Śronem.
młodaliga.pl: Przed Wami dwa mecze fazy zasadniczej. Najpierw u siebie zagracie z MKS-em Banimexem, a w sobotę z ZAKSĄ. Jak podejdziecie do tych spotkań? W play-offach na pewno wystąpicie.
Norbert Śron: To będą dwa zupełnie różne mecze. Spotkanie z Będzinem gramy kilka dni po półfinałach mistrzostw Polski juniorów. To ma znaczenie. Trzy mecze w trzy dni to spory wysiłek. Podejdziemy do spotkania z Banimexem szkoleniowo. Będziemy mieć szansę gry pod innym rygorem taktycznym. Sprawdzimy różne ustawienia.
Z ZAKSĄ będzie inaczej?
ZAKSA to bardzo silny zespół, z czołówki tabeli. Chcemy wygrać. Wykorzystamy możliwość sprawdzenia pewnych rozwiązań. Będzie to przydatne w tym spotkaniu, jak i w play-offach, do których już się przygotowujemy.
W I rundzie play-off zagracie z Transferem Bydgoszcz. Nie ma co ukrywać, faworytem nie jesteście.
Znamy wartość przeciwnika. Dostrzegamy też elementy gry Transferu, które mogą być dla nas groźne. Postaramy się ich ustrzec. Bydgoszcz jest faworytem, ale liczę, że pozytywnie zaskoczymy.
W fazie zasadniczej dwukrotnie przegraliście z Transferem.
Play-offy rządzą się swoimi prawami. Tu nie ma czasu na sprawdzanie ustawień, zmiany koncepcji gry. Trzeba wyjść i zagrać dobrą siatkówkę.
Na którym miejscu zakończycie rozgrywki?
To dla nas pierwszy sezon w rozgrywkach Młodej Ligi. Każdy mecz odbieramy jako nową, bardzo wartościową lekcję siatkówki. Młodzi siatkarze mają możliwość rozwoju poprzez rywalizację z najlepszymi zespołami w kraju. To jest największa wartość. Cieszy nas to tym bardziej, że 90 proc. zespołu to juniorzy. Dość szybko ułożyliśmy naszą grę. Dla nas 8. miejsce już jest sukcesem. Będziemy grać bez obciążenia, dlatego postaramy się sprawić, aby ten dwumecz był bardzo trudny dla przeciwnika.
Ten sezon zaliczycie do udanych?
Jesteśmy bardzo zadowoleni z awansu do play-offów. Szkoda, że nie awansowaliśmy do finału mistrzostw Polski juniorów. Zabrakło niewiele. Chcemy to sobie odbić w Młodej Lidze. Mamy szanse. Sezon trwa.
źródło: MlodaLiga.pl