Wygrana z Cerradem Czarnymi Radom i piąte miejsce dla Cuprum!

AKTUALNOŚCI

W meczu ostatniej kolejki rundy zasadniczej PlusLigi nasi siatkarze mierzyli się z Cerradem Czarnymi Radom. Naszych gości po wyjeździe Raula Lozano do Iranu prowadził w tym meczu duet trenerski Robert Prygiel – Wojciech Stępień. Mimo dobrej postawy przeciwników nasi siatkarze odniesli zwycięstwo 3:0 i tym samym zajęli piątą lokatę po rundzie zasadniczej. W fazie play-off zmierzą się ponownie z… Cerradem Czarnymi Radom.

Mecz rozpoczął się od udanego ataku Roberta Tähta i skutecznego bloku Marcina Możdżonka (2:0). Odpowiedzieli jednak na to radomianie dobrymi akcjami w wykonaniu Wojciecha Żalińskiego (3:2). Po dobrych zagrywkach Michała Ostrowskiego siatkarzom Cerradu Czarnych udało się wyjść na dwupunktowe prowadzenie (4:6). Po autowym ataku Łukasza Kaczmarka obie ekipy zeszły na pierwszą przerwę techniczną przy prowadzeniu gości (5:8). Po wznowieniu gry kolejny raz w aut zaatakował Kaczmarek (5:9). Po dobrej akcji – tym razem w wykonaniu Artura Szalpuka – o czas poprosił trener Cretu. Po wznowieniu gry nasi siatkarza zabrali się za odrabianie strat. Kiedy udało im się zniwelować przewagę rywala do dwóch „oczek” o czas dla swojej ekipy poprosi trener Cerradu Czarnych Radom. Po powrocie na boisko naszym gościom udało się ponownie zwiększyć przewagę po błędzie w ataku Roberta Tähta (9:13). Ten sam zawodnik szybko się jednak zrehabilitował, zdobywając kolejne punkty (13:15). Po skutecznym ataku ze środka Michała Ostrowskiego obie drużyny zeszły na drugą przerwę techniczną przy dalszym prowadzeniu radomian (14:16). Po wznowieniu gry lubinianie doprowadzili do wyrównania dzięki dobrej grze Keitha Puparta (17:17). Po autowej zagrywce Łukasza Kaczmarka (17:18) trener Cerradu Czarnych zdecydował się na zmianę i Lukasa Kampę zastąpił Jakub Zwiech. Chwilę później za Daniela Plińskiego na boisku pojawił się Patryk Szczurek, który już w kolejnej akcji popisał się efektowną obroną (19:20). Po efektownym bloku Możdżonka i Tähta na Żalińskim lubianie wyszli na prowadzenie (21:20). O kolejny czas dla swojej ekipy poprosił Robert Prygiel. Po powrocie na boisko kolejny punkt zdobył Robert Täht, przebijając się przez radomski blok (22:20). Wtedy w miejsce Michała Ostrowskiego na parkiecie pojawił się Bartłomiej Grzechnik. Pierwszą szansę na zakończenie inauguracyjnej partii dostali „miedziowi” po autorej zagrywce Ostrowskiego, który wrócił na boisko (24:22). Wykorzystali ją od razu po autowym ataku Artura Szalpuka (25:22) i obje li prowadzenie w meczu 1:0.

Drugą partię otworzył skuteczny blok Marcusa Böhme i Roberta Tähta na radomianach. Chwilę później ten drugi zaatakował w bardzo efektowny sposób, zdobywając drugie „oczko” (2:0). Wtedy na boisku po stronie gości w miejsce Bartłomieja Bołądzia pojawił się Zack La Cavera, który zdobył pierwszy punkt dla swojej ekipy (2:1). Niemniej jednak to lubinianie jako pierwsi wyszli na prowadzenie i na pierwszej przerwie technicznej różnica nad przeciwnikami wynosiła trzy „oczka” (8:5). Po wznowieniu gry lubinianie utrzymywali przewagę, m. in. dzięki dobrej postawie w bloku (10:7). Po asie serwisowym Keitha Puparta prowadzenie lubinian wynosiło cztery punkty (11:7). Wtedy o czas dla swojego zespołu poprosił trener Prygiel. Po powrocie na boisko efektownym atakiem ze środka popisał się Marcus Böhme. Kilka akcji później swój punkt dołożył też Marcin Możdżonek (14:11). Po sytuacyjnej wystawie Grzegorza Łomacza kolejny punkt zdobył Böhme i przy prowadzeniu Cuprum 16:12 obie drużyny zeszły na drugą przerwę techniczną. Po wznowieniu gry radomianie zdobyli dwa kolejne „oczka” i o czas dla swojego zespołu poprosił trener Cretu. Po powrocie na boisko Keitha Puparta zablokował Bartłomiej Bołądź (16:15). Dwoma skutecznymi akcjami odpowiedział Łukasz Kaczmarek i lubinianie nadal utrzymywali prowadzenie (18:16). Chwilę później asa serwisowego dołożył Marcus Böhme (20:17). Wtedy o czas dla swojej drużyny poprosił Robert Prygiel. Po wznowieniu gry sytuacyjnym atakiem lewą ręką punkt zdobył Robert Täht (21:18). Kolejne „oczko” dołożył techniczną kiwką niemal z boisk do siatkówki plażowej Łukasz Kaczmarek (22:19). Radomianie jednak nie dawali za wygraną i doprowadzili do remisu po ataku Bartłomieja Bołądzia (22:22). „Miedziowi” jednak ponownie wyszli na prowadzenie i szansę na zakończenie seta dostali po akcji Łukasza Kaczmarka. Wykorzystali ją jednak dopiero dopiero przy drugim podejściu, wygrywając 26:24 i obejmując prowadzenie w całym meczu 2:0.

Początek drugiej partii był wyrównany do stanu 4:4. Wtedy po akcjach Kaczmarka na prowadzenie wyszli lubinianie (6:4). Radomianie jednak szybko doprowadzili do ponownego remisu dzięki dobrej postawie Artura Szalpuka (6:6). Siatkarze wrócili do walki punkt za punkt. Ten ósmy zdobył Robert Täht i to „miedziowi” prowadzili na pierwszej przerwie technicznej (8:7). Po powrocie na boisko Täht i Böhme skutecznie zablokowali atak Bołądzia i ponownie wyszli na dwupunktowe prowadzenie (9:7). Utrzymywali je również w dalszej części seta. Udało im się je nawet zwiększyć do czterech „oczek” po ataku w taśmę radomian. Przy prowadzeniu „miedziowych” 16:12 obie drużyny zeszły na drugą przerwę techniczną. Po wznowieniu gry gospodarze utrzymywali swoją przewagę po dobrych akcjach skrzydłowych (18:14). O czas dla ekipy Cerradu Czarnych poprosił Robert Prygiel. Po powrocie na boisko trener gości spróbował zmienić rozgrywającego i Lukasa Kampę zastąpił Patryk Szczurek. Na niewiele się to jednak zdało, ponieważ gospodarze utrzymywali się na prowadzeniu (21:17). Szkoleniowiec radomian postanowił więc wrócić do swojego podstawowego siatkarza, który po powrocie na boisko zapisał na swoim koncie asa serwisowego (21:18). Jego dobra zagrywka spowodowała, że goście zaczęli odrabiać straty (21:20). Wtedy również trener Cretu zdecydował się powrócić do podstawowego reżysera swojej gry i na boisko ponownie pojawił się Grzegorz Łomacz w miejsce Macieja Gorzkiewicza. Mimo to radomianom udało się doprowadzić do remisu (22:22). Pierwszą okazję do zakończenia tej partii i całego meczu „miedziowi” dostali po autowym ataku Artura Szalpuka (24:22). Wtedy jeszcze o czas dla swojego zespołu poprosił trener Prygiel. Po powrocie na boisko lubinianie zdobyli 25-ty punkt po ataku Marcina Możdżonka. Wygrali trzecią partię 25:23 i cały mecz 3:0!!!

MVP spotkania został wybrany Robert Täht

Cuprum Lubin – Cerrad Czarni Radom 3:0
(25:22, 26:24, 25:23)

Składy zespołów:
Cuprum Lubin:
Łukasz Kaczmarek (11), Keith Pupart (15), Marcus Böhme (7), Robert Täht (16), Marcin Możdżonek (9), Grzegorz Łomacz (1), Paweł Rusek (libero) oraz Szymon Romać, Maciej Gorzkiewicz
Cerrad Czarni Radom: Bartłomiej Bołądź (8), Michał Ostrowski (2), Daniel Pliński (7), Wojciech Żaliński (11), Lukas Kampa (3), Artur Szalpuk (9), Adam Kowalski (libero) oraz Jakub Zwiech, Patryk Szczurek, Bartłomiej Grzechnik (4), Zack La Cavera, Neven Majstorović (libero), Igor Grobelny (1)