Dzień Statystyki u Miedziowych

AKTUALNOŚCI

Dziś 20 października obchodzimy Światowy Dzień Statystyki. Z tej okazji postanowiliśmy podpytać nieco naszego statystyka Maćka Barczyńskiego o tajniki najbardziej tajemniczej funkcji w całym sztabie trenerskim.

Statystyk w zespole jest cichym, z zewnątrz niezbyt widocznym ogniwem, jednak niezwykle istotnym w kontekście pracy całego zespołu. Co więc należy do jego zadań? – Moja praca polega na tym, aby z każdego meczu opracować dane naszego zespołu oraz przeciwników według jednego schematu. Dzięki temu analizy przedstawiane trenerom przed meczem są czytelne i łatwe do porównania – wyznaje Maciej Barczyński. Przed meczami statystyk ma pełne ręce roboty. – Trzeba przejrzeć analizy meczów, czyli „scouty” przygotowane przez statystyków innych drużyn, dostosować do swoich arkuszy analiz, przedstawić trenerowi analizy cyfrowe, a później potwierdzić to materiałami video – wymienia swoje zadania sztabowiec.

Wytworzenie statystyk w wersji, którą doskonale znamy, jest dużo bardziej skomplikowane niż może się wydawać. – Kibice najczęściej widzą tylko końcową uproszczoną wersję, czyli zwykłą kartkę papieru ze statystykami. Natomiast wszystko jest zdecydowanie bardziej złożone, a liczba zapisanych kodów w ciągu meczu waha się w granicach 1000-2000 – zdradza Barczyński. Dodaje też, że nie ma jednego uniwersalnego szablonu, z którego korzystają wszyscy ligowi statystycy. – Każdy statystyk ma swój styl pisania. Tylko częściowo dane, z których korzystam, oparte są na utartych schematach – takim jest na przykład ocena przyjęcia zagrywki – mówi.

W sezonie 2020/2021, w nowych trochę ekstremalnych i wyjątkowych warunkach, statystycy i cały sztab szkoleniowy mają utrudnione zadanie. – W tym roku PlusLiga wygląda zupełnie inaczej niż się do tego przyzwyczailiśmy. To, że za tydzień w terminarzu gramy mecz z danym przeciwnikiem, wcale nie oznacza, że rzeczywiście będziemy z nim grać. Trzeba być przygotowanym na każdą ewentualność – podkreśla statystyk Miedziowych. Rzeczywiście, w ostatnim czasie kluby wyszły z założenia, że dobrze będzie rozgrywać mecze awansem z drużynami, które są zdrowe. Zaoszczędzi to czas i pozwoli utrzymać regularność spotkań. – Kwarantanna jest idealnym czasem, żeby nadrobić zaległości, przygotować zaległe mecze przeciwników do analizy. Przede wszystkim jest to czas do przygotowania analiz dla trenerów. Niektórzy pewnie uważają, że jak drużyna jest na kwarantannie, to nic nie robi. A tak naprawdę pracy jest bardzo dużo – podsumowuje Barczyński.

Z okazji Światowego Dnia Statystyki zarówno Maćkowi jak i wszystkim ligowym statystykom życzymy wytrwałości, i samych dobrych wyników w analizach.