W meczu 13. kolejki PlusLigi zmierzyliśmy się na wyjeździe z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Komplet punktów niestety pozostał na koncie gospodarzy. Wracamy do Lubina i myślami jesteśmy już przy zbliżającym się środowym spotkaniu z LUK-iem Lublin.
Lepiej w mecz weszli gospodarze. Bardzo wysoką skuteczność w ataku mieli Remigiusz Kapica (83%) po naszej stronie oraz Taylor Averill u olsztynian (100%). Nasza dobra gra w ataku pozwoliła zniwelować przewagę punktową do dwóch oczek (16:18). Dwupunktowa różnica utrzymywała się do czasu, gdy na parkiecie pojawił się młody Kajetan Kubicki. Zaserwował mocną zagrywkę, która odrzuciła przeciwnika od siatki. To pozwoliło nam wyprowadzić skuteczną akcję. Chwilę później wyrównaliśmy stan na 21:21. Kolejna świetna zagrywka 19-letniego rozgrywającego znów ułatwiła nam przeprowadzenie akcji i wyszliśmy na pierwsze w tym secie prowadzenie (22:21). Dobrą serię przerwał Averill. Końcówka była bardzo gorąca 24:24. Niestety nie wykorzystaliśmy swoich szans i na prowadzenie w meczu wyszli olsztynianie.
Po przerwie walka była wyrównana (3:3). Drużyny punktowały na zmianę, niestety nie unikając drobnych błędów. Z czasem inicjatywę na parkiecie zaczęli przejmować gospodarze, odskakując na kilkupunktową przewagę podobnie jak w pierwszym secie (14:10). Trener Paweł Rusek zastosował zmiany i na boisko wbiegli m.in. Adam Lorenc czy Moustapha M’Baye. Zaczęliśmy gonić wynik i dotarliśmy do stanu 18:17, jednak w końcówce lepsi byli olsztynianie. Swoją dobrą dyspozycję przenieśli także na trzeciego seta, który również powędrował na konto Indykpolu i zakończył mecz w Iławie na korzyść gospodarzy.
MVP: Taylor Averill
Indykpol AZS Olsztyn – Cuprum Lubin 3:0 (26:24, 25:21, 25:16)
Indykpol: Lipiński (12), Andringa (6), Averill (14), Poręba (8), Butryn (7), Tuaniga (1), Hawryluk (L) oraz Król (1), Jankiewicz, Jakubiszak.
Cuprum: Ferens (4), Pietraszko (9), Kapica (11), Krage (3), Pająk (3), Kovalov (6), Szymura (L) oraz Kubicki, Lorenc (3), M’Baye (2), Berger (2).
Fot. Adam Kurasiewicz / PlusLiga