W meczu 7. kolejki PlusLigi Cuprum Lubin mierzyło się na wyjeździe z aktualnym mistrzem Polski Asseco Resovią Rzeszów. Po meczu pełnym walki i efektownych akcji zwycięscy z boiska schodzili siatkarze Cuprum Lubin!!! Gratulujemy ;)))
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia naszych zawodników, jednak przy stanie 1:2 Wojciech Włodarczyk posłał piłkę z zagrywki w aut. Od tej pory prym w pierwszym secie wiedli gracze Asseco Resovii Rzeszów. Lubinianie bardzo dużo punktów tracili, popełniając błędy na zagrywce. Na pierwszą przerwę techniczną po skutecznym ataku Bartosza Kurka rzeszowianie schodzili, prowadząc 8:5. Po powrocie na parkiet swoją siłę pokazali mistrzowie Polski. Po asie serwisowym Nikołaja Penczeva mieliśmy drugą przerwę techniczną, a na tablicy widniał wynik 16:11. Do końca seta na boisku lepiej spisywali się podopieczni Andrzeja Kowala, a rywalizację w pierwszej partii meczu zakończyła autowa zagrywka Mateusza Malinowskiego (25:19).
Początek drugiego seta wskazywał na powtórkę z pierwszego. Asseco Resovia szybko wyszła na prowadzenie 6:3. W tym momencie o czas poprosił trener Gheorghe Cretu. Po powrocie na parkiet lubinianie zobyli dwa punkty, a chwilę po przerwie technicznej zdołali dogonić rywali. Świetne zawody rozgrywał Marcus Böhme. Chwilę później błąd rzeszowian bez skrupułów wykorzystał Wojciech Włodarczyk i „miedziowi” wyszli na prowadzenie 9:8. Od tej pory toczyła się walka punkt za punkt. Odskoczyć od rywali udało się przy wyniku 12:13, kiedy to Nikołaj Penczev zaatakował w aut. Chwilę później świetnym atakiem popisał się Keith Pupart i prowadzilismy już 15:12. Wtedy o czas poprosił trener Kowal. Na nieszczęście gospodarzy czas wzięty przez szkoleniowca nie wybił z rytmu zawodników z Lubina. Do końca seta siatkarze Cuprum utrzymywali bezpieczną przewagę nad rywalami i wygrali do 21.
Trzeci set lepiej rozpoczęli nasi zawodnicy. Cuprum już na początku uzyskało trzypunktową przewagę nad Asseco Resovią. Kiedy asem serwisowym popisał się Szymon Romać, mieliśmy wynik 3:6. Rywale doskoczyli do „miedziowych” przy wyniku 9:11. W tym momencie kapitalnie ze środka zaatakował Dawid Dryja. Od tej pory zespoły szły łeb w łeb. Niestety dla nas, przy wyniku 19:19, to gospodarze wyszli na prowadzenie. Lubińscy gracze gonili rywali. Po nieudanym ataku Dmytro Pashytskyy’ego udało się nawet wyjść na prowadzenie. Niestety więcej zimnej krwi do końca tej partii gry zachowali rzeszowianie. Set zakończył się po ataku Bartosza Kurka z prawego skrzydła (26:24).
Kolejna część meczu zaczęła się dokładnie tak, jak poprzednia. Cuprum po asie serwisowym wyszło na prowadzenie 6:3. „Miedziowi” długo utrzymywali przewagę dwóch „oczek”. Uciec na więcej punktów udało się przy wyniku 13:15. W tym momencie były zawodnik Cuprum – Dmytro Pashytskyy – zaserwował w siatkę. Po nieudanym ataku Bartosza Kurka mieliśmy 16:19. Wtedy o czas poprosił szkoleniowiec Asseco Resovii. Po powrocie na parkiet asem serwisowym popisał się Wojciech Włodarczyk. Niestety rozluźnieni zawodnicy Cuprum zaczęli tracić punkty. Świetnie pracował blok mistrzów Polski. Przy stanie 19:20 chwilę oddechu dał lubinianom Keith Pupart. Do końca seta goście nie oddali prowadzenia rzeszowianom i wygrali do 22.
Do wyłonienia zwycięzcy potrzebny był więc tie-break. W ostatnim secie lepiej radzili sobie przyjezdni, którzy zdominowali przeciwnika. Podopieczni trenera Gheorghe Cretu szybko uciekli rywalowi na cztery punkty. Mieliśmy wynik 3:7. Po Asseco Resovii widać było zmęczenie po ostatnim starciu z ZAKSĄ Kędzierzyn–Koźle, gdzie również zmuszeni byli do grania pięciu setów. Na przerwę techniczną nasi zawodnicy schodzili przy wyniku 4:8. Lubinianie szybko rozgryźli grę miejscowych. Rozgrywający Lukas Tichacek korzystał bowiem głównie z Bartosza Kurka. Pod koniec seta świetną grę zaprezentował Marcin Możdżonek, a spotkanie zakończył nasz drugi srodkowy Marcus Böhme. Cuprum Lubin wygrało tego seta do 10, a cały mecz 3:2.
MVP spotkania został wybrany Marcus Böhme
Cuprum Lubin – Asseco Resovia Rzeszów 3:2
(19:25, 25:21, 24:26, 25:22, 15:10)
Składy zeszpołów:
Cuprum Lubin: Szymon Romać, Wojciech Włodarczyk, Keith Pupart, Marcin Możdżonek, Marcus Böhme, Grzegorz Łomacz i Paweł Rusek (libero) oraz Mateusz Malinowski, Maciej Gorzkiewicz
Asseco Resovia Rzeszów: Bartosz Kurek, Nikolai Penchev, Julien Lyneel, Dawid Dryja, Dmytro Pashytskyy, Lukas Tichacek i Damian Wojtaszek (libero) oraz Aleksander Śliwka, Olieg Achrem, Łukasz Perłowski, Russel Holmes