Choć pierwsze dwie partie zdecydowanie nie wyglądały tak, jak byśmy chcieli, to najważniejsze, że zwyciężamy w meczu z Barkomem Każany Lwów i zdobywamy 2 niezwykle cenne punkty. Po kilku porażkach z rzędu nastąpiło ważne dla nas przełamanie.
Spotkanie w Lubinie otworzyła wyrównana walka punkt za punkt. Po obu stronach siatki było widać walkę i chęci gry. Do stanu 16:16 drużyny punktowały na zmianę. Potem na prowadzenie zaczęli odskakiwać przyjezdni, w rezultacie kończąc pierwszą partię na swoją korzyść. Po przerwie zaczęliśmy dobrze od mocnej zagrywki, szybko wychodząc na prowadzenie 4:1. Przewaga nie utrzymała się jednak długo, bo do głosu doszli rywale i podobnie jak w poprzedniej partii zaczęli punktować w końcówce, zwiększając stan w meczu do 2:0.
Trzeci set dla odmiany był już całkowicie pod nasze dyktando. Szybko wypracowaliśmy sporą przewagę (13:6). Lepiej działała obrona, atak, a także element bloku. Z biegiem seta rosło nasze prowadzenie. Na boisko wszedł Florian Krage i pokazał się z bardzo dobrej strony. Zwrócić uwagę trzeba też na element zagrywki – zaczęliśmy mocno ryzykować, co się opłaciło. W całym meczu zaserwowaliśmy aż 15 asów serwisowych, z czego autorem sześciu był Remigiusz Kapica. Odsłonę zamknęliśmy wynikiem 25:12.
Czwarta partia rozpoczęła się od trzech asów serwisowych Kapicy. Podobnie jak w poprzednim secie – szybko zaczęliśmy budować przewagę. Nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej w porównaniu z pierwszą partią. Dobrze w ataku radził sobie Wojciech Ferens, a w obronie Maciej Sas. Siatkarze ze Lwowa walczyli, ale nie byli w stanie zatrzymać naszej rozpędzonej drużyny. Seta zakończył skuteczny atak Alexa Bergera z lewego skrzydła (25:17). W tie-breaku przypieczętowaliśmy zwycięstwo, wygrywając 15:10. Mecz atakiem ze środka zakończył Paweł Pietraszko.
MVP: Grzegorz Pająk
Cuprum Lubin – Barkom Każany Lwów 3:2 (22:25, 18:25, 25:12, 25:17, 15:10)
Cuprum: Ferens (14), M’Baye (3), Pietraszko (10), Kapica (24), Pająk (6), Berger (13), Szymura (L), Sas (L) oraz Kubicki (1), Ziobrowski, Kovalov (1), Krage (7).
Barkom: Kvalen (11), Shchurov (7), Tupchii (20), Yenipazar (2), Firkal (10), Smoliar (3), Kanaiev (L) oraz Mazenko (2), Shevchenko (4), Holoven, Tevkun, Kucher, Dovhyl (1), Zhukov (L).