Bez przełamania w Warszawie [GALERIA ZDJĘĆ]

AKTUALNOŚCI, GALERIA, MECZE

Szóstą porażkę z rzędu zanotowali dziś zawodnicy Cuprum Stilon Gorzów podczas wyjazdowego meczu 27. kolejki w Warszawie. Przeciwnik – PGE Projekt Warszawa – okazał się silniejszy i 3 cenne punkty zostają w stolicy Polski. W ligowej tabeli Cuprum wciąż ma 28 punktów i póki co 3 punkty przewagi nad PSG Stalą Nysa.

Pierwszego seta siatkarze z Gorzowa przegrali 25:15. Śmiało i bez ogródek można powiedzieć, że to był prawdziwy pogrom. Na szczęście udało się im pozbierać i drugą partię meczu wygrać do 17.  Już wydawało się, że gra będzie się układała po myśli gorzowian i będą mieli szansę wygrać kolejne sety. Tak się jednak nie stało. Mimo odskoczenia na kilka punktów w grze zawodników Cuprum Stilonu Gorzów nagle pojawiły się błędy. Kilka złych decyzji i strata punktów wytrąciła Stilon z koncentracji, a zawodnikom zaczęło brakować pewności siebie. To doprowadziło do kolejnej porażki. Trzeci set zakończył się 4-punktową przewagą Projektu (25:21).

Porażkę Stilonu przypieczętowała seria dobrych zagrywek Linusa Webera (atakującego PGE Projekt Warszawa). Zawodnicy znad Warty ewidentnie nie mogli sobie nimi poradzić. Po stronie gości na boisku widoczny był brak drugiego rozgrywającego – Przemysława Stępnia, który musiał pauzować z powodu choroby.  Ostatecznie czwarty set zakończył się wynikiem 25:17, a cały mecz 3:1 dla gospodarzy.

MVP: Tobias Brand

W drużynie Cuprum Stilon Gorzów najwięcej punktów dla zespołu (19) zdobył Chizoba Neves Atu.

PGE Projekt Warszawa – Cuprum Stilon Gorzów 3:1
(25:15, 17:25, 25:21, 25:17)