Miedziowi są w trakcie prawdziwego siatkarskiego tournée. Jutro nasza drużyna po raz kolejny wybierze się w drogę, a celem podróży ponownie będzie Górny Śląsk. Tam, w środę o godzinie 17:30 rozegra zaległy mecz z GKS-em Katowice.
Środowe spotkanie miało odbyć się półtora miesiąca temu, 4 października w ramach 5. kolejki rozgrywek. Plany jednak pokrzyżował koronawirus, z którym zmagała się wówczas ekipa z Górnego Śląska. Obecnie, gdy sytuacja w PlusLidze nieco się ustabilizowała, drużyny w końcu będą miały okazję rozegrać zaległy mecz.
Historia meczów między GKS-em Katowice a Cuprum Lubin jest zdecydowanie bardziej pozytywna dla naszej drużyny. Do tej pory ekipy mierzyły się ze sobą 8 razy i za każdym razem triumfowali Miedziowi. W środę ekipa Marcelo Fronckowiaka zawita w ośrodku „Szopienice”, by tę tradycję podtrzymać i wywieźć z terytorium rywala cenne ligowe punkty. Przeszkodzić w tym będzie próbował Jakub Jarosz – najskuteczniejszy zawodnik w drużynie przeciwnika, oraz Miłosz Zniszczoł, czyli trzeci najlepszy blokujący PlusLigi.
Mecz z GKS-em Katowice rozpocznie się o godzinie 17:30. Transmisję ze spotkania przeprowadzi telewizja Polsat Sport News. Trzymajcie za nas kciuki!
GKS Katowice – Cuprum Lubin
18 listopada (środa), godz. 17:30, Ośrodek Sportowy „Szopienice”, ul. 11 Listopada 16, Szopienice