Niestety bez punktów wracamy z Suwałk. Gospodarze walczący o prawo gry w play off, mający nóż na gardle postawili wszystko na jedna kartę. Zagrali ambitnie, walecznie i z ogromnym sercem do walki. Nam niestety tego wszystkiego brakowało. Popełnialiśmy przy tym całą masę błędów własnych. Katastrofalnie graliśmy w ataku, szczególnie na lewym skrzydle. Szczęśliwie wygrana partia chwały nam nie przynosi.