1. W Lubinie obejrzeliśmy dobry mecz obfitujący w wiele zwrotów akcji?
Mecz był interesujący, kibice na pewno nie mogli narzekać na brak emocji. Obie drużyny stworzyły dobre widowisko, a wynik cały czas był sprawą otwartą. Na szczęście dla nas samych jak i naszych kibiców mecz zakończył się naszym zwycięstwem. Zdobyliśmy komplet punktów i nadal jesteśmy w grze o czołowe lokaty w I lidze.
2. Udany występ Daniela Wilka, który coraz lepiej poczyna sobie na pozycji ataku?
Wilu pokazał prawdziwą klasę. Wszedł z ławki w trudnym dla nas momencie. Zdobywał bardzo ważne punkty, często z na podwójnym, potrójnym bloku. Nie popełnił żadnego błędu w ataku, a do tego dołożył kilka punktowych zagrywek.
3. Szczególnie w pierwszym secie goście bardzo ryzykowali w polu zagrywki?
Zgadza się, ale mimo to nasze przyjęcie wyglądało dobrze. Wpadło nam kilka asów, w tym dwa razy pod rząd po siatce w wykonaniu Wójcika, ale mimo wszystko oceniam naszych przyjmujących pozytywnie.
4. Tylko dwa zespoły są pewne gry w fazie play-off z uprzywilejowanej pozycji, aż cztery mają szanse do czołowej czwórki „wskoczyć”?
Bardzo ciekawie się to przedstawia. Z jednej strony mamy bardzo wymagającego rywala w ostatniej kolejce i niczego nie możemy być pewni, z drugiej natomiast mamy świadomość, że wszystko jest w naszych rękach i sami będziemy decydować o swoim losie.
5. Jak ocenia Pan szanse naszego zespołu w meczu z liderem?
Nie powiem nic nowego. Musimy mądrze i ryzykownie zagrywać. Zatrzymać w ataku najbardziej wartościowych zawodników. Znamy plusy drużyny z Radomia i wiemy, że czeka nas trudne zadanie, ale chcemy rundę zasadniczą zakończyć tak jak ją rozpoczęliśmy- od zwycięstwa na wyjeździe.