Za nami spotkanie 1/16 finału Pucharu Polski. W Bydgoszczy pokonaliśmy miejscowy pierwszoligowy zespół BKS-u Visły w czterech setach. Tym samym meldujemy się w kolejnym etapie: 1/8 finału, w którym zmierzymy się z Treflem Gdańsk.
W Bydgoszczy w wyjściowym składzie pojawił się Kamil Maruszczyk i zaliczył bardzo udany występ. W całym meczu zdobył 13 punktów, notując w ataku skuteczność aż 71% (skończył 12 na 17 piłek). Z początku spotkanie było wyrównane, jednak dzięki naszym środkowym dość szybko udało się odskoczyć na 3 punkty: 10:7. Nie trwało to długo, bo gospodarze w mgnieniu oka wyrównali i znów oglądaliśmy kawał równej gry. Mimo to trzeba przyznać, że mieliśmy wszystko pod kontrolą i w końcówce zdominowaliśmy rywali. W pierwszym secie mieliśmy bardzo wysoką skuteczność w ataku – 84%. Wszystkie ataki skończyli Remek Kapica (4/4) oraz Paweł Pietraszko (3/3).
Po przerwie lepiej dysponowani byli bydgoszczanie. Szybko zbudowali sobie przewagę 8:3. Z czasem systematycznie odrabialiśmy straty punkt po punkcie i do remisu doprowadziliśmy przy stanie 18:18 dzięki dobrej zagrywce Kamila Maruszczyka. Sprawiła ona rywalom spore problemy. W końcówce było sporo emocji (wynik wciąż oscylował wokół remisu), aż doszło do gry na przewagi (25:25). Więcej szczęścia było niestety po stronie Bydgoszczy.
W trzecim secie ponownie gra była wyrównana mniej więcej do połowy partii. Wtedy zaczęliśmy budować przewagę. Dokładając do tego błędy gospodarzy, wynik szybko stał się dla nas bardzo korzystny (17:22). Wtedy pojedynczym blokiem popisał się Florian Krage i przewaga wzrosła jeszcze bardziej. Ostateczny cios zadał Marcin Waliński, zagrywając na koniec asa serwisowego. Od tej pory nic nie było w stanie już nas zatrzymać. Poszliśmy za ciosem. Przewaga szybko wzrastała, a sami rywale podawali nam pomocną dłoń, popełniając proste błędy (10:6). To nakręciło nas do coraz lepszej gry i powiększania przewagi (19:13). Bydgoszczanie natomiast nie potrafili nawiązać walki. Wygraliśmy 25:16 i 3:1.
MVP: Remigiusz Kapica
BKS Visła Proline Bydgoszcz – Cuprum Lubin 1:3 (21:25, 28:26,18:25, 16:25)
BKS: Galabov (22), Kaźmierczak (2), Yudin (6), Wierzbicki (21), Radziwon (3), Masny, Bonisławski (L) oraz Sternik (4), Gutkowski (1), Owczarz, Narkowicz, Kwasigroch.
Cuprum: Waliński (19), Maruszczyk (13), Sekita (2), Pietraszko (8), Kapica (21), Krage (13), Sas (L), Szymura (L) oraz Bociek, Stępień (1), Kaźmierczak.
Fot. Mateusz Bosiacki