Oficjalnie zakończyliśmy sezon 2022/2023. Dziś rozegraliśmy ostatnie spotkanie ligowe – z Barkomem Każany Lwów w ramach walki o 13. miejsce. Po długich pięciu setach w tie-breaku lepsi okazali się lwowianie. Tym samym rozgrywki w obecnym sezonie kończymy na 14. pozycji. Dziękujemy wszystkim kibicom za wsparcie.
Choć dzisiejsze spotkanie rozegraliśmy ponownie w Lubinie, gospodarzem meczu był Barkom Każany Lwów. Jako goście wystąpiliśmy w czarnych koszulkach. Walka na parkiecie była zacięta, a przewaga falowała raz na jedną, a raz na drugą stronę. Z początku to my byliśmy na przodzie po mocnej zagrywce Damiana Czetowicza (7:3). Potem rywale odrobili i właściwie do samego końca seta wynik był wokół remisu. Mieliśmy dobre przyjęcie i skuteczny atak (ponad 60%). W końcówce w pole zagrywki wszedł Remigiusz Kapica i zaserwował asa, a za chwilę tym samym popisał się kapitan Wojciech Ferens, kończąc partię na naszą korzyść.
Po przerwie wróciła walka. Parkietu świetnie bronił Kamil Szymura. Stał tam, gdzie leciała piłka, ale też gdy trzeba było ofiarnie rzucał się do obron. Dzięki niemu mogliśmy kończyć akcje z kontrataku (12:12). Przyjęcie natomiast trzymali Kovalov i Ferens (obaj po 69% pozytywnego). Barkom cały czas trzymał się jednak blisko i gdy tylko udawało nam się uciec do przodu, rywale błyskawicznie znów remisowali. Pod koniec seta sytuacja była podobna (21:20). Piłkę setową dał nam skuteczny atak Adama Lorenca z prawego skrzydła (24:21), a partię zakończył as Damiana Czetowicza.
Trzeci set był łudząco podobny do poprzednich. Znów wynik wahał się wokół remisu, a każde prowadzenie, na jakie wyszła którakolwiek z drużyn szybko było niwelowane przez przeciwnika. Wszystko odwróciło się jednak w końcówce i inicjatywa, którą przejęli siatkarze Barkomu, pozostała po ich stronie do końca spotkania. Dowieźli do końca trzecią partię, a w kolejnej pokazali swoją najlepszą dyspozycję. Byli widocznie pewniejsi siebie, co przekładało się na ich grę. Nam niestety było trudno dotrzymać im kroku. Drużyna ze Lwowa doprowadziła do tie-breaka, a w nim postawiła kropkę nad „i”, wygrywając 15:9.
MVP: Vasyl Tupchii
Barkom Każany Lwów – Cuprum Lubin 3:2 (23:25, 21:25, 25:21, 25:19, 15:9)
Barkom: Kvalen (3), Mazenko (11), Tupchii (19), Yenipazar (4), Firkal (20), Smoliar (4), Kanaiev (L) oraz Holoven (1), Shchurov (6), Shevchenko (8).
Cuprum: Ferens (7), Lorenc (24), Czetowicz (6), Krage (11), Kaźmierczak (5), Kovalov (14), Szymura (L) oraz Kapica (2), Czerny.