Nasi juniorzy oraz zespół Młodej Ligii zakończyli już sezon. Za młodymi siatkarzami Cuprum Lubin dużo spotkań, nowych doświadczeń oraz wyczerpujących treningów. Teraz dla siatkarzy przyszedł czas odpoczynku. W związku z tym o kilka słów podsumowania oraz uchylenie rąbka tajemnicy w kwestii przyszłego sezonu poprosiliśmy naszego trenera – Norberta Śrona.
Jak w kilku zdaniach podsumowalbyś cały miniony sezon?
Norbert Śron: Miniony sezon był dla nas udany pod względem szkoleniowo-wynikowym. Jako beniaminek w rozgrywkach Młodej Ligi pokazaliśmy się z dobrej strony. Dużo nie brakowało, abyśmy już w pierwszym sezonie walczyli o medal młodzieżowych mistrzostw Polski. W ćwierćfinałowym dwumeczu prowadziliśmy z liderem rozgrywek Transferem Bydgoszcz, lecz dojrzałość i wyższa kultura gry pozwoliła ostatecznie bydgoszczanom awansować do pierwszej czwórki ligii. W mistrzostwach Polski juniorów doszliśmy do półfinałów, zajmując 13. miejsce w kraju. Takich wyników lubińska młodzieżowa siatkówka jeszcze nigdy nie osiągała. Cieszy więc fakt, że nasza świadoma i ciężka praca pozwoliła zawodnikom zaprezentować swoje umiejętności w najważniejszych imprezach w kraju.
Co Twoim zdaniem mozna zapisać na plus, a co na minus w kwestii występów Cuprum Lubin w tych rozgrywkach zarówno juniorskich jak i Młodej Ligii?
N.Ś.: Nawiększym plusem jest to, iż jako zespół wspólnie potrafiliśmy zbudować dobrą atmosferę, która pozwoliła zwiększyć zaangażowanie. Dzięki temu mogliśmy grać na najwyższym krajowym młodzieżowym poziomie i sprawdzać się z sukcesem w grze wśród najlepszych zespołów w Polsce. Co do minusów to jest kilka rzeczy organizacyjnych, które powinnismy poprawić tak, aby w przyszłym sezonie z większym spokojem przystąpić do realizacji założonych celów.
Kto Twoim zdaniem zasługuje na największe wyróżnienie wsród zawodnikow? Czy któryś z chlopakow byłby w stanie już „udźwignąć” siatkówkę na poziomie PlusLigi?
N.Ś.: Nie mam zwyczaju wyróżniać indywidualnie zawodników, ponieważ każdy z nich w równym stopniu świadomie pracuje na osiągniecie jak najlepszego wyniku. Jeśli jednak miałbym mozliwość wskazać takich zawodników to zdecydowanie byłby to nasz środkowy Mateusz Bogus oraz libero Krzysztof Kołodziej.
Jakie masz plany na kolejny sezon?
N.Ś.: Plan na przyszły sezon to realizacja mojego marzenia, aby nasz klub a zatem również lubińska siatkówka na stałe zagościła w corocznych finałach młodzieżowych rozgrywek o mistrzostwo Polski. Dodatkowo chciałbym, aby nasz pierwszy zespół dawał nam tyle radosci i dumy co w tym sezonie.