Jedno z objawień tego sezonu – nasz młody przyjmując Robert Täht podpisał z Cuprum nową umowę, która będzie ważna przez kolejne dwa lata!
Robert dołączył do zespołu miedziowych przed rokiem, opuszczając zespół BIGBANK Tartu (Estonia). W Lubinie nie dostawał na początku zbyt wielu szans na grę, ale kiedy trener mu w końcu zaufał to znacząco przyczynił się do zwycięstwa 3:0 nad Asseco Resovią Rzeszów, odbierają również statuetkę MVP. – Dla mnie osobiście ten sezon był jak przejażdżka na kolejce górskiej – pełen wzlotów i upadków. Rozpocząłem te rozgrywki jako zawodnik rezerwowy, ale moja ciężka praca na treningach w końcu się opłaciła i kończyłem go już jako zawodnik szóstkowy – wspomina Robert. – Dla mnie najważniejsze są dwie rzeczy – podnosić swój poziom indywidualny jako siatkarza i być w stanie pomóc drużynie na tyle, aby wspólnie osiągnąć cele stawiane przed zespołem. Wydaje mi się, że w obu tych aspektach odniosłem sukces. Dlatego też, jest bardzo zadowolony i usatysfakcjonowany tym, jak przebiegł mój pierwszy sezon poza domem – opowiada Robi.
Po dobrych występach młodego siatkarze włodarze Cuprum zaproponowali mu nowy, dłuższy kontrakt, który będzie obowiązywał do sezonie 2017/2018 włącznie. Robert przystał na zaproponowane warunki i przez kolejne dwa lata będziemy mogli go oglądać w miedziowych barwach. – Po pierwsze PlusLiga jest jedną z najlepszych lig świata. Byłem naprawdę szczęśliwy, mogąc tu grać i czując atmosferę, którą podczas meczów tworzą kibice. Także możliwość gry ramię w ramię z naprawdę utalentowanymi chłopakami oraz zawodnikami z czołówki światowej dawała mi wiele radości i satysfakcji – opowiada Robert. – Po drugie wydaje mi się, że Cuprum Lubin jest klubem, który z roku na rok chce sięgać coraz wyżej, stawiać sobie bardziej ambitne cele. Chcę być częścią takiej drużyny i dlatego zdecydowałem się zostać na dłużej. A po trzecie? Bardzo dobrze czuję się w Lubinie i na razie nie zamierzam się nigdzie przenosić – kontynuuje z uśmiechem Robi.
Teraz Robert skupia się na treningach, które pod okiem Gianniego Cretu odbywa wraz z kolegami z reprezentacji Estonii. Czy w związku z tym myślał już, jakie cele postawi sobie na kolejny sezon na polskich, ligowych parkietach? – Wydaje mi się, że zarówno klub jak i zespół chcą zrobić w następnym sezonie kolejny krok do przodu, dotrzeć jeszcze troszkę wyżej. Myślę więc, że celem będzie strefa medalowa – mówi Robi. – Wiadomo, że nie będzie to łatwe, ale też nie powinno takie być. Jeśli byłoby łatwe to każdy mógłby to osiągnąć. My na nasz sukces chcemy zapracować – kończy optymistycznie Robi.
Robi – cieszymy się, że zostajesz z nami :)