Siatkarze Cuprum Lubin jak na razie nie zawodzą i po trzech kolejkach PlusLigi mają na koncie komplet wygranych. W ostatnim spotkaniu Miedziowi pewnie pokonali we własnej hali Dafi Społem Kielce.
Zespół gości udanie wszedł w sobotnie spotkanie i po udanym bloku objął dwupunktową przewagę. Jednak trzy nieskuteczne ataki Łukasza Łapszyńskiego sprawiły, że role szybko się odwróciły. Cuprum przejęło inicjatywę i często kończyło akcje przez środek, gdzie nie zawodził duet Piotr Hain – Dawid Gunia. W połowie seta lubinianie uzyskali przewagę sześciu „oczek”. Kielczanie poderwali się jeszcze do gry i przy zagrywce Jakuba Wachnika, team Wojciecha Serafina odrobił aż pięć punktów z rzędu (17:16). Efektowny zryw nie pomógł. Cuprum grało od tego momentu już dużo czujniej i pewniej, co przełożyło się na zwycięstwo w pierwszym secie (25:23).
W drugiej partii gospodarze postanowili pójść za ciosem. Szybko przypomniał o sobie Łukasz Kaczmarek, a błędy Łapszyńskiego i Wachnika w ataku zmusiły trenera gości do wzięcia czasu dla swojego zespołu. Już wówczas strata Dafi Społem wynosiła cztery oczka, a najwyraźniej nie podziałało to mobilizująco na kielczan. Chwilę później asa serwisowego dołożył Pupart. To właśnie przy jego zagrywce świętokrzyska ekipa wpadła w siatkarską dziurę, z której nie potrafiła się wydostać. Dobrze na środku prezentował się Hain, swoje w ataku robił Kaczmarek, a błyskawicznie przewaga podopiecznych trenera Duflosa wzrosła do dziesięciu oczek. Przy takiej przewadze lubinianie mogli spokojnie kontrolować boiskowe wydarzenia. Pojedyncze udane zagrania kieleckich zawodników nie były już w stanie odmienić obrazu gry w tym secie. Na dodatek Cuprum raz po raz popisywało się szczelnym blokiem, a błędy przeciwników dopełniły obrazu gry tej części spotkania (25:12).
Trzecią partię Cuprum rozpoczęło od dwóch bloków, które jeszcze bardziej nakręciły zespół do walki. Michal Masny nadal bardzo chętnie współpracował z parą środkowych, która grała w starciu trzeciej kolejki na świetnej skuteczności. W końcówce seta przyjezdni próbowali niwelować straty, ale pojedyncze udane zagrania to było zbyt mało, żeby wprowadzić nerwowość w szeregach Cuprum . Miedziowi odnieśli pewne zwycięstwo, a mecz atakiem zakończył Łukasz Kaczmarek.
MVP spotkania : Robert Taht.
Cuprum Lubin – Dafi Społem Kielce 3:0 (25:23, 25:12, 25:21)
Składy zespołów:
Cuprum: Kaczmarek (9), Pupart (7), Taht (11), Gunia (9), Masny, Hain (13), Kryś (libero) oraz Michalski (1) i Patucha
Dafi Społem: Stępień (3), Wachnik (7), Nalobin (7), Pawliński (3), Łapszyński (10), Morozau (2), Czunkiewicz (libero) oraz Biniek (libero), Szymański (3), Schamlewski (4) i Superlak (5)