Pająk: Zawsze staram się poprowadzić swój zespół do zwycięstwa

AKTUALNOŚCI

PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki za nami. Wracamy do spokojnego treningu i przygotowania drużyny do rozgrywek ligowych. To dobry czas, by dowiedzieć się ciekawych rzeczy o naszych nowych zawodnikach. Zapraszamy na wywiad z Grzegorzem Pająkiem. 

W sezonie 2021/2022 zdobyłeś aż 3 nagrody MVP i zostałeś najlepiej serwującym w swojej byłej drużynie… 

GRZEGORZ PAJĄK: Uważam ten sezon za dobry w swoim wykonaniu. Co prawda wraz z chłopakami z Lublina chcieliśmy ugrać awans do fazy play-off, ale niestety wiele spraw niezależnych od nas skutecznie pokrzyżowało nam plany. Jednak jak to się mówi: „co się odwlecze, to nie uciecze”. 

Doświadczenie zawodowe zbierałeś w wielu klubach. Który wspominasz najlepiej? 

Prawdę mówiąc, nigdy nie mam złych wspomnień z zakończonego sezonu. Zawsze znajdowałem wspólny język z chłopakami z zespołu, nieważne, gdzie występowałem. Jeżeli miałbym wyróżnić jakiś czas i miejsce, byłyby to dwa sezony spędzone w Kędzierzynie-Koźlu. 

W 2015 roku zagrałeś w reprezentacji Polski. Czego Cię to nauczyło? 

W tamtym momencie uświadomiło mi to, że nie byłem gotowy na “takie” granie, reprezentacyjne. Ciężka praca indywidualna w Kędzierzynie z Ferdinando de Giorgim zaowocowała dużym progresem moich umiejętności zarówno technicznych jak i taktycznych. Szkoda, że nie trafiłem do „Fefe” zanim otrzymałem powołanie do reprezentacji. 

Które wspomnienie reprezentacyjne szczególnie zapadło Ci w pamięć? 

Najbardziej w głowie utkwiło mi zdobycie brązowego medalu Ligi Europejskiej w Wałbrzychu w 2015 roku. Bardzo dobrze wspominam też wyjazdy z kadrą B po całej Europie. 

Jakie są Twoje największe atuty jako siatkarza? 

Poza tymi oczywistymi jak zagrywka oraz blok, śmiem twierdzić, że nie jestem najgorszy w rozegraniu oraz dostosowaniu gry do umiejętności zawodników ze swojego zespołu. Zawsze staram się poprowadzić swój zespół do zwycięstwa, nieważne jakim sposobem. 

Jakie masz oczekiwania co do nowego sezonu? 

Cuprum Lubin w zeszłym sezonie zaliczył bardzo dobry wynik. Jeśli chodzi natomiast o ten dopiero co rozpoczęty sezon, to doskonale wiem, z kim będę grał w zespole, a dodatkowo słyszałem same pozytywne opinie o trenerach. To wszystko daje mi powody, aby (przy ciężkiej pracy) myśleć o bardzo dobrym wyniku. Co przyniesie kolejny sezon? Trudno powiedzieć teraz, jeszcze trochę musimy poczekać, aby się przekonać. Nam zostaje tylko ciężko pracować, a wyniki przyjdą. 

 

Fot. Piotr Sumara / PreZero Grand Prix PLS