Projekt Młoda Liga ruszył pełną parą

AKTUALNOŚCI

To pierwszy sezon w tych prestiżowych rozgrywkach. Dlatego też zawodnicy wraz ze sztabem trenerskim spotkali się już 4. sierpnia, aby omówić szczegóły współpracy i przeprowadzić testy sprawnościowe.

Wrześniowe przygotowania odbywały się głównie na obiektach lubińskiego RCSu. Pod koniec miesiąca „miedziowi” wyjechali na obóz sportowy do Sławy. Tam, oprócz treningów, mieli okazję rozegrać sparing z II-ligowym zespołem z Zielonej Góry.
Ostatecznie Lubinianie ulegli akademikom 1:3 (21:25, 20:25, 25:20, 22:25).

Wynik sparingu nas nie satysfakcjonuje. Wychodzimy na parkiet po to, aby zwyciężać. Tym razem się nie udało, lecz dla mnie nie mniejsze znaczenie w tym okresie ma wypracowywanie schematów taktycznych – zarówno indywidualnych jak i zespołowych. Z tego możemy być już bardziej zadowoleni, choć procentowa skuteczność działań pozostawia jeszcze wiele do życzenia – mówił po meczu trener Norbert Śron.

W zeszłą sobotę zespół wrócił już do Lubina. Zawodnicy dostali dwa dni wolnego, a do treningów wracają od wtorku. Teraz czekać ich będzie seria sparingów z drugoligowcami z Głogowa, Bielawy i Nowej Soli. Oprócz tego zaplanowane są mecze kontrolne z zespołami z Legnicy i Złotoryi. A już 13. września zespół wyjedzie na turniej do Gostynia.

To nowy zespół, który potrzebuje nie tylko odpowiedniego bodźcowania treningowego i sparingów, lecz także czasu na zintegrowanie oraz wypracowanie schematów i zasad pracy. Dlatego też zaczęliśmy nieco wcześniej, mając na uwadze powyższe aspekty. Co do zespołu i treningów nie będę nikogo zanudzał tym, jak wiele wyrzeczeń i ciężkich treningów nas czeka… Jesteśmy dorośli, wszyscy wiemy po co tu jesteśmy. Rywale nie próżnują, każdy zespół ma swój cel. My chcemy w tym sezonie godnie zaprezentować siebie, klub oraz nasze miasto. Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy „kopciuszkiem”, lecz nikt nie zabroni mojemu zespołowi walczyć i marzyć o zwycięstwie – dodał trener Norbert Śron.

Warto wspomnieć, iż wszyscy szefowie Cuprum Lubin – zarówno prezes Dariusz Biernat jak i wiceprezesi Tomasz Tycel oraz Roman Korotyszewski – dokładają wszelkich starań, aby zespół miał odpowiednią opiekę i aby cała organizacja była na jak najwyższym poziomie.