Tie-break w Lubinie!

AKTUALNOŚCI, MECZE, MEDIA

W spotkaniu 25. kolejki PlusLigi Miedziowi siatkarze przegrali z PSG Stalą Nysa 2:3. Spotkanie pełne było zwrotów akcji, ale ostatecznie górą była ekipa z Nysy, która dopisała dwa punkty do ligowej tabeli.

Od błędów w polu zagrywki zaczęli nasi siatkarze (2:2), a punktowe ataki dały gościom prowadzenie (4:7). Po asie serwisowym Graoui zespół z Nysy miał już cztery punkty z przodu (8:13). Dobra gra Bergera i Hanesa, a także bloki Lipińskiego dawały Miedziowym cenne punkty w końcówce seta (17:22). Po nieudanej zagrywce Jake’a Hanesa zakończyła się premierowa partia (19:25).

Drugi set rozpoczął się lepiej dla nas (8:4), a po ataku Kamila Kwasowskiego, przewaga była już czteropunktowa. Świetną dyspozycją na zagrywce popisał się Dominik Kramczyński, który zaserwował dwa asy (9:7), ale to nie powstrzymało naszych zawodników, którzy pewnie zdobywali kolejne punkty (16:10). Kapitan Miedziowych dołożył jeszcze dwa asy serwisowe (22:14), a Maciej Muzaj postawił punktowy blok (22:16). Paweł Pietraszko też zameldował się na zagrywce w końcówce seta i zakończył drugą partię (25:17).

Na początku trzeciego seta wróciły błędy własne, przez co gra była zdecydowanie bardziej wyrównana (5:4). Punktowy blok daje drużynie trenera Ruska kolejny punkt (11:8). Jake Hanes powiększa przewagę gospodarzy, którzy pewnie zmierzają po zwycięstwo w partii numer trzy (20:15). Seweryn Lipiński zamyka seta (25:18).

Michał Gierżot otworzył seta skutecznym atakiem (0:1), a Miedziowi zdobyli swój pierwszy punkt dopiero po błędzie gości (1:4). Lubinianie szybko jednak wrócili do dobrego gry, którą mogliśmy obserwować w poprzednich setach (7:6).  Jednak zespół z Opolszczyzny nie miał zamiaru oddać meczu bez walki (9:15). Mimo utrzymującej się przewagi podopiecznych Daniela Plińskiego, końcówka nie należała do najłatwiejszych. Po świetnej pogoni byliśmy o krok od remisu (21:22), jednak Nysa wytrzymała i set zakończył się po ataku Kapicy (23:25).

Piąta partia została zdominowana przez siatkarzy Stali Nysa od samego początku (3:5). Po zmianie stron dwa asy zaserwował Remigiusz Kapica (4:11). Nie zdołaliśmy już wrócić do gry, a cały mecz zakończył skuteczny blok Konrada Jankowskiego (6:15).

MVP: Zouheir El Graoui

KGHM Cuprum Lubin – PSG Stal Nysa 2:3 (19:25, 25:17, 25:18; 23:25; 6:15)

Cuprum: Kwasowski (15), Granieczny (L), Węgrzyn (1), Hanes (19), Pietraszko (12), Berger (17), Lipiński (10)

Stal: Graoui (16), Jankowski (4), Kapica (11), Zerba (3), Kramczyński (7), Włodarczyk (2), Szymura (L), Muzaj (16), Gierżot (10), Zhukouski (3)