Niedzielny przeciwnik Cuprum Lubin – BKS Visła Bydgoszcz – najprawdopodobniej zajmie ostatnie miejsce w tabeli PlusLigi. Bydgoszczanie najpewniej nie unikną degradacji, a z pracą pożegnał się trener Przemysław Michalczyk. Najważniejsze jednak, żeby… Cuprum wygrało najbliższy mecz.
Nie ulega wątpliwości, że w Lubinie ostatni mecz ligowy to trudne wspomnienie. Szanse gry w play-off i perspektywa zwycięstwa, w zderzeniu z boiskową rzeczywistością, okazały się twardym lądowaniem dla Cuprum. Przegrana w trzech setach z Indykpolem AZS Olsztyn dotknęła każdego, poczynając od zespołu i sztabu szkoleniowego, poprzez kibiców lubińskiego klubu, kończąc na ludziach związanych z klubem.
Z tego właśnie względu wygrana w Bydgoszczy jest bardzo potrzebna. Drużyna BKS Visły w trakcie sezonu wzmocniła się o dwa ważne, doświadczone nazwiska. Były kapitan Cuprum Michal Masny odpowiada za rozegranie, na ataku występuje za to były siatkarz radomskiego Cerrad Enea Czarnych, Michał Filip. Po stronie lubińskiej jest za to kilku siatkarzy, którzy mają w swoim zawodowym CV występy w bydgoskiej drużynie. Kapitan Cuprum Mateusz Sacharewicz, czy – w minionym sezonie – Maksim Marozau i Bartłomiej Lipiński.
Co ciekawe, w dotychczasowy bilans wypraw Cuprum do Bydgoszczy jest bardzo korzystny. Lubińska drużyna przegrała tylko raz, w 2015 roku, w swoim pierwszym sezonie w PlusLidze. Wtedy skończyło się na 1:3, a najwięcej punktów dla drużyn zdobywali – dla gospodarzy Jakub Jarosz (16), natomiast dla naszego klubu Szymon Romać (również 16). Kolejnych pięć spotkań to komplet zwycięstw Cuprum w Bydgoszczy (kolejno 3:0, 3:1, 3:0, 3:2, 3:2). W poprzednim sezonie nagrodę MVP otrzymał Luke Smith, nasz były australijski przyjmujący.
Teoretycznie lubinianie mogą jeszcze wspiąć się o kilka pozycji wyżej niż aktualnie zajmowane, 12 miejsce. Marzenia o play-off również jeszcze się tlą, ale o takim myśleniu można pisać więcej dopiero w perspektywie niedzielnego zwycięstwa za trzy punkty. Poza najbliższym wyjazdem do Bydgoszczy Cuprum do końca fazy zasadniczej pozostało na rozkładzie: u siebie z MKS Będzin (9 marca, 20:30) i VERVA Warszawa ORLEN Paliwa (17 marca, 20:30) oraz wyjazd do Radomia (wstępnie zaplanowane na 21.03).
BKS Visła Bydgoszcz – Cuprum Lubin (niedziela, 1 marca, g. 20:30)
Transmisja na żywo na antenie Polsatu Sport
Fot. Aneta Serafin