W piątkowe popołudnie kibice zgromadzenie w hali lubińskiej „14” oglądali zupełnie inny zespół niż na wyjeździe w Świdniku. Od początku do końca miedziowi kontrolowali przebieg spotkania, a Wielkopolanie tylko momentami zbliżali się punktowo do gospodarzy. W ataku imponował Szymon Romać, który raz za razem kończył akcje swojego zespołu potężnymi atakami. Miedziowi bardzo dobrze przyjmowali zagrywkę, a to przekładało się na kombinacyjną grę zespołu.
Po meczu z Avią lubinianie mieli zaledwie dzień na odpoczynek. Trener Paweł Szabelski nie obawiał się jednak o stronę fizyczną swoich siatkarzy.-Bardziej bałem się o mentalność. Po tym co tam zaprezentowaliśmy mieliśmy prawo bać się podejmować ryzykownych decyzji. Popełniliśmy w środę 36 błędów i na pewno to siedziało w głowach zawodników. Dziś zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. W pierwszych dwóch setach nie popełniliśmy ani jednego błędu w ataku. Wyszliśmy po to, żeby zdominować przeciwnika i to nam się udało. Choć nie można powiedzieć, że Krispol grał źle – podsumował mecz trener miedziowych Paweł Szabelski.
MVP spotkania został wybrany Szymon Romać
Cuprum Mundo Lubin – Krispol Września 3:0 (25:22, 25:22, 25:18)