Miedziowi odbyli swoją najdłuższą podróż w sezonie, z której wracają z kompletem punktów. W 6. kolejce PlusLigi pokonali Ślepsk Malow Suwałki w trzech setach.
Pierwszy punkt w tym meczu zapisaliśmy na swoim koncie po autowym ataku Bartosza Filipiaka (0:1), mimo to spotkanie zapowiadało się obiecująco. Świetnie radził sobie atakujący zespołu z Suwałk, a po naszej stornie Adam Lorenc, który bardzo szybko posłał asa serwisowego (8:10), w ślad za nim poszedł Paweł Pietraszko i tak napędzała się gra naszego zespołu (12:16). Szybko zdobyte prowadzenie zostało doprowadzone do końca, a seta atakiem zakończył nasz atakujący.
W drugiej partii to również my przejęliśmy inicjatywę i zbudowaliśmy prowadzenie (7:11). A punktową zagrywką popisał się nasz kapitan. Ten set miał też cichego bohatera. Ostatni punkt widowiskową obroną piłki zdobył libero – Maksymilian Granieczny. Takim sposobem podopieczni trenera Pawła Ruska prowadzili już 0:2 w całym spotkaniu.
Trzeci set pewniej zaczęli gospodarze (8:6), ale dalsze losy seta toczyły się już podobnie do poprzednich. Od stanu (13:10) to znowu nasza gra wyglądała lepiej. Z bardzo dobrej strony pokazali się nasi środkowi, którzy aż 10 razy skutecznie zablokowali rywala. Paweł Pietraszko do udanych akcji na siatce dorzucił jeszcze punkt z pola zagrywki, zaserwował asa i rozstrzygnął losy całego spotkania. Świetnie w meczu zaprezentował się, debiutujący w podstawowym składzie – Adam Lorenc, który zdobył 19 punktów i został wybrany najlepszym zawodnikiem spotkania.
MVP: Adam Lorenc
Ślepsk Malow Suwałki — KGHM Cuprum Lubin 0:3 (20:25, 23:25, 17:25)
Cuprum: Strulak (5), Kwasowski (10), Granieczny (L), Ferens (7), Gerlinski (2), Lorenc (19), Pietraszko (9)
Ślepsk: Stajer (4), Gallego (6), Filipiak (16), Stern (7), Halaba (9), Buculjević (3)