Piątek trzynastego okazał się szczęśliwy dla siatkarzy Cuprum Lubin. Po przegranym pierwszym meczu z Effectorem Kielce 2:3, zespół „miedziowych” w rewanżu na własnym parkiecie zwyciężył 3:0, zachowując szanse na piąte miejsce w rozgrywkach Plusligi. Statuetkę MVP otrzymał holenderski przyjmujący gospodarzy, Jeroen Trommel.
Mecz rozpoczął się od prowadzenia gości 3:0. Pierwsze dwa punkty dla Cuprum Lubin zdobył Jeroen Trommel (2:3). Zespół z Kielc utrzymywał kilkupunktową przewagę, wygrywając na pierwszej przerwie technicznej 5:8. Gospodarze odrabiali straty m.in. dzięki trzem asom serwisowym Szymona Romacia, doprowadzając do prowadzenia 10:8. Zawodnicy Effectora Kielce nie zamierzali składać broni i wyrównali wynik (12:12). Walka zrobiła się bardzo zacięta, punkty w drużynie gości zdobywał m.in. Adrian Staszewski. Na drugiej przerwie technicznej, po ataku Adama Michalskiego, to „miedziowi” byli górą (16:15). Gospodarze nie zwalniali tempa, zdobywając kolejne „oczka”, a trener Effectora Kielce, Dariusz Daszkiewicz, poprosił o czas dla swoich zawodników (19:16). Na początku decydującej fazy seta lubinianie wciąż byli górą dzięki atakom Dmytro Pashytskyy’ego czy kiwce Grzegorza Łomacza (22:18). Kielczanie nie mieli zamiaru łatwo oddać wyniku i zremisowali (23:23), dobrze spisywał się Rozalin Penchev i Grzegorz Pająk. Partia kończyła się na przewagi. Zwycięzcy okazali się jednak gospodarze, wygrywając 27:25, po udanym bloku Adama Michalskiego.
Na początku drugiego seta to zawodnicy z Lubina byli górą (3:1). Kielczanie jednak szybko doprowadzili do remisu 5:5 i chwilę później to oni prowadzili na pierwszej przerwie technicznej 7:8. „Miedziowi” po przerwie wysunęli się na prowadzenie 10:8. Dobre akcje na swoim koncie zapisali Szymon Romać i Dmytro Pashytskyy, a przewaga gospodarzy powiększała się do 13:10. Cuprum Lubin nie dało wydrzeć sobie przewagi, prowadząc na drugiej przerwie technicznej 16:12. Zawodnicy Effectora Kielce zaczęli odrabiać stracone punkty (18:16) i decydująca faza seta rozpoczęła się od wyrównania 20:20. Atmosfera na boisku robiła się coraz gorętsza, a żółtą kartką ukarany został Ivan Borovnjak. Kiedy gospodarze zdobyli dwupunktową przewagę, trener Daszkiewicz poprosił o czas dla swoich graczy. Zawodnicy Cuprum Lubin zachowali więcej zimnej krwi i zwyciężyli 25:22, prowadząc w całym spotkaniu 2:0.
Trzecią partię od prowadzenia zaczął zespół gości (2:4). Gracze Cuprum Lubin, zmotywowani po zwycięstwach w dwóch setach, zdobywali kolejne punkty, jednak nie zdołali dogonić Effectora Kielce, który na pierwszej przerwie technicznej prowadził 5:8. Po długich wymianach piłek i świetnej walce, lubinianie wyrównali 11:11. Prowadzenie 14:13 gospodarze zdobyli po udanym ataku Szymona Romacia, a na drugą przerwę techniczną to również oni schodzili triumfalnie (16:14). Przeciwnicy wyrównali wynik na 16:16 dzięki asowi serwisowemu Adriana Staszewskiego, a trener gospodarzy, Gheorghe Cretu, poprosił o czas. Początek decydującej fazy trzeciego seta należał do lubinian, którzy zwyciężali 21:18. Gospodarze byli coraz bliżej zwycięstwa w całym meczu. Kropkę nad i postawił Jeroen Trommel zdobywając ostatni punkt w trzecim secie (25:20). Cuprum Lubin zwyciężyło w całym meczu 3:0 i dalej walczy o zajęcie 5tej pozycji w PlusLidze.
MVP spotkania został Jeroen Trommel
Cuprum Lubin – Effector Kielce 3:0
(27:25, 25:22, 25:20)
Składy zespołów:
Cuprum Lubin: Ivan Borovnjak (10), Jeroen Trommel (16), Adam Michalski (6), Dmytro Pashytskyy (8), Szymon Romać (17), Grzegorz Łomacz (2), Paweł Rusek (libero) oraz Maciej Gorzkiewicz
Effector Kielce: Sławomir Jungiewicz (9), Jędrzej Maćkowiak (1), Adrian Staszewski (12), Grzegorz Pająk (5), Mateusz Bieniek (10), Rozalin Penczev (13), Bartosz Kaczmarek (libero) oraz Bartosz Sufa, Marcin Janusz, Andreas Takvam (2) i Bartosz Krzysiek
Poniżej prezentujemy kilka zdjęć z sobotniego spotkania. Całą galerię fotografii z meczu wykonanych przez Annę Gumowską można zobaczyć na naszym oficjalnym profilu na Facebooku:
Przedstawiamy Wam galerię zdjęć z piątkowego meczu, w którym naszym przeciwnikiem był Effector Kielce. Zapraszamy do oglądania :)fot. Anna Gumowska / Cuprum Lubin
Opublikowany przez Cuprum Lubin na 17 marca 2015