Do tie-breaka zabrakło niewiele, walka toczyła się do samego końca, a o ostatecznym wyniku zadecydowały pojedyncze piłki. Tak w skrócie można opisać mecz na inaugurację sezonu w Lubinie.
Spotkanie świetnie rozpoczął Marcin Waliński, zagrywając asa serwisowego. W ataku jednak z początku skuteczniejsi byli bełchatowianie i to oni nadawali ton grze (6:4). Po naszej stronie punktowali Remigiusz Kapica w ataku oraz Florian Krage w zagrywce i bloku, jednak kilkupunktowa przewaga rywali się utrzymywała. W końcówce doszliśmy bełchatowian na dwa oczka, ale nie udało się zwyciężyć.
Po przerwie wyszliśmy na parkiet zmotywowani i żądni zwycięstwa. Utrzymywaliśmy kontakt z PGE Skrą, a wynik wahał się w granicach remisu (6:6). Niestety chwilę później serię punktów zanotowała Skra i wynik nieco odskoczył. Przewagę w części zniwelowaliśmy, ale nie udało się wyrównać. Trener Paweł Rusek zastosował zmiany i na parkiet wkroczyli Przemysław Stępień i Kamil Maruszczyk. Losów seta odwrócić się udało, ale w grze naszych coś się ruszyło.
W trzecim secie w podstawowym składzie wyszedł Przemysław Stępień i nasza gra wyglądała dużo lepiej. W momencie, gdy nasz polski rozgrywający wszedł w pole zagrywki, zanotowaliśmy serię pięciopunktową, wychodząc na prowadzenie 14:7. Skra jednak nie pozostała dłużna i doprowadziła do remisu 19:19. Skuteczny blok Floriana Krage znów dał nam prowadzenie, a dodatkowo pewność siebie, która doprowadziła nas do zwycięstwa.
W czwartym secie poszliśmy za ciosem i to my dominowaliśmy na parkiecie (12:8). PGE Skra robiła co w swojej mocy, ale nie była w stanie zrównać się z naszą rozpędzoną ekipą z Marcinem Walińskim na czele. Rywale wyrównali dopiero przy stanie 17:17 i zapowiadała się emocjonująca końcówka. Kilka minut później wciąż był remis 22:22, a obie ekipy zażarcie walczyły o punkty, doprowadzając do gry na przewagi. O zwycięstwie bełchatowian zadecydowały detale.
MVP: Dick Kooy
Cuprum Lubin – PGE Skra Bełchatów 1:3 (22:25, 19:25, 25:22, 25:27)
Cuprum: Waliński (19), Ferens (13), Sekita, Pietraszko (6), Kapica (16), Krage (8), Sas (L), Szymura (L) oraz Maruszczyk, Gunia (3), Stępień (1).
PGE Skra: Kłos (10), Kooy (15), Ebadipour (14), Atanasijević (19), Łomacz, Bieniek (12), Piechocki (L) oraz Schulz (1), Mitić.