Zespół Cuprum Lubin już w środę rozegra drugi w 2020 roku mecz w hali RCS w Lubinie. Po drugiej stronie siatki stanie wielokrotny mistrz Polski, PGE Skra Bełchtów. Początek spotkania o godz. 18:00.
Nowy rok podopieczni trenera Marcelo Fronckowiaka rozpoczęli od niezwykle ważnego zwycięstwa z zespołem Ślepsk Malow Suwałki. Lubinianie dwukrotnie wygrali 3:1 z drużyną z województwa podlaskiego, dodając do ligowej tabeli cenne punkty. – Cieszymy się bardzo z tak dobrego rozpoczęcia rozgrywek w Nowym Roku. Mieliśmy sporo dni na odpoczynek i myślę, że pozytwynie wpłynęło to na naszą kondycję fizyczną a także psychiczną – ocenił mecz ze Ślepskiem atakujący, Jakub Ziobrowski.
W meczu 21. kolejki lubinianie od początku do końca kontrolowali przebieg spotkania. Podobnie, jak w pierwszym meczu podopieczni Marcelo Fronckowiaka świetnie spisywali się w polu serwisowym, a także w bloku. – Kluczem do zwycięstwa była na pewno nasza dobra gra. Nie popełnialiśmy dużo błędów i całkiem nieźle spisywaliśmy się w każdym elemencie. Miejmy nadzieję, że będziemy utrzymywać ten poziom jak najdłużej w tej drugiej rundzie – dodał atakujący.
W środę drużyna Cuprum Lubin zmierzy się z wielokrotnym mistrzem Polski, drużyną PGE Skry Bełchatów. Na początku rozgrywek lubinianie po bardzo zaciętym, pięciosetowym pojedynku pokonali bełchatowian na ich boisku. Co będzie najważniejsze w nadchodzącym meczu z perspektywy MVP pojedynku z 3. kolejki? – Przede wszystkim nasza gra, walka o każdy punkt. Nie możemy przestraszyć się przeciwnika i grać jak najlepiej jesteśmy w stanie. W pierwszym spotkaniu zostawiliśmy serducho na boisku i uważam, że również w tym spotkaniu będzie to bardzo ważne – zakończył Jakub Ziobrowski.
Początek spotkania z PGE Skrą Bełchatów, w środę o godz. 18:00. Bilety będą dostępne w hali RCS w Lubinie przed meczem. Zapraszamy!