Twierdza Lubin nie dla Krispolu. Pokonaliśmy Wrześnie 3:0 i jesteśmy w półfinale.
Pierwszego, chyba najbardziej wyrównanego seta środowego pojedynku wygraliśmy 25:22. W drugi weszliśmy fenomenalnie od prowadzenia 4:0. I cała partia była pod nasze dyktando. Zwyciężyliśmy do 19. Trzecia partia również pod naszą kontrolą, wygraliśmy 25:18 i całe spotkanie 3:0. Tym samym lubińska hala nadal pozostaje nie zdobyta przez Krispol. O ile nie potrafiliśmy ich pokonać we Wrześni, to oni nie znaleźli recepty na nas w hali SP14. Stan rywalizacji 3:2 dla Cuprum Mundo i to my w ostatni weekend marca zmierzymy się w Lubinie z Camperem Wyszków w pierwszych meczach półfinałowych.
– To był mecz podwyższonego ryzyka, ale oczywiście nie ze względu na kibiców. Albo my, albo oni. Przegrana mogła nam zamknąć drzwi do PLS-u. A teraz mamy je otworzone . Cieszymy się niesamowicie, że wygraliśmy ten mecz. Fajnie, że wytrzymaliśmy ciśnienie – podsumował trener miedziowych Paweł Szabelski.
MVP dzisiejszego pojedynku wybrano Łukasza Łapszyńskiego. Popularny „Łapa” nie po raz pierwszy dostąpił tego zaszczytu i odebrał z rąk prezesa pamiątkową tabliczkę. – Ta nagroda należy się całemu zespołowi. Zagraliśmy drużynowo bardzo fajnie. Każda akcja nas napędzała i wygraliśmy. Tytuł MVP dla mnie to na pewno dodatkowy plus, ale najważniejszy był awans do półfinału – podsumował Ł. Łapszyński.
Radości nie kryli również fani naszego klubu. Wspierali drużynę na meczach we Wrześni, a dziś również mocno nas dopingowali. – Po meczach we Wrześni było bardzo nerwowo, ale dziś jesteśmy prze szczęśliwi. Mam nadzieję, że więcej takiego horroru nie będziemy musieli przeżywać. Teraz półfinały z Wyszkowem. Na pewno będziemy razem z naszymi siatkarzami – powiedział Sebastian Buszkiewicz z Klubu Kibica CM Lubin.
Na półfinały już teraz zapraszamy do hali SP14. Z Camperem Wyszków zagramy 29 i 30 marca – oba pojedynki rozpoczną się o godzinie 17.00. W drugiej parze MKS Będzin rywalizował będzie z KPS-em Siedlce.