M’Baye: Walczyliśmy o każdą piłkę

AKTUALNOŚCI

Wczorajsze starcie z PGE Skrą Bełchatów dostarczyło nam ogromu emocji. Pięciosetowy mecz, walka do ostatnich piłek, a ostatecznie zwycięstwo w tie-breaku i 2 ogromnie cenne punkty na koncie. O komentarz pomeczowy poprosiliśmy naszego środkowego Moustaphę M’Baye, który zagrał świetne spotkanie.

Moustapha M’Baye, środkowy:

To zwycięstwo bardzo nas cieszy. Przed meczem odbyliśmy w drużynie trudną rozmowę. Wynieśliśmy z niej, że każdy z nas wierzy w zespół. Powiedzieliśmy sobie, że nie możemy patrzeć, kto stoi po drugiej stronie siatki. Musimy się skupić na sobie, swojej pierwszej akcji, zagrywce. Wiemy, że potrafimy dobrze zagrać.

Może być wielu mistrzów treningu, ale wyjść i pokazać swoje umiejętności przed publicznością w warunkach meczowych nie każdy potrafi. To zupełnie inna bajka. Dzisiaj nam się udało. Czuliśmy się pewni siebie i swoich umiejętności. Nie zwalnialiśmy ręki, dzięki czemu potem nasza gra przerodziła się w zabawę. Po prostu cieszyliśmy się siatkówką. Nawet w momencie, gdy uciekło nam zwycięstwo za 3 punkty, żaden z nas nawet nie pomyślał: „A mogliśmy mieć komplet punktów…”. Po prostu graliśmy dalej: tie-break, super, są emocje, są kibice. Fani dziś dopisali w hali, było bardzo miło. A my robiliśmy to, co kochamy: graliśmy w siatkówkę.

Pokazaliśmy dzisiaj, że potrafimy bronić. Walczyliśmy o każdą piłkę, a to podrywa zespół do walki. Wiadomo, że nie zawsze odratuje się piłkę, która wydaje się stracona. Za którymś razem jednak się uda, a czasem jedna dobra akcja może zadecydować o losach spotkania. Patrząc natomiast na aspekt psychologiczny – gdy widzi się, jak kolega z drużyny biegnie do każdej piłki bez zastanowienia, jest to znak, że walczymy i się nie poddajemy.