Po świętach szybko wróciliśmy do meczowych realiów. Wszystko za sprawą turnieju PKN ORLEN VOLLEY CUP 2020 im. Lecha Kaczyńskiego, który rozegraliśmy w poniedziałek i wtorek we Wrocławiu.
Turniej potrwał dwa dni: pierwszego odbyły się półfinały, a drugiego mecz o trzecie miejsce i finał. Wzięły w nim udział cztery ekipy, a organizatorem była eWinner Gwardia Wrocław. PKN ORLEN Volley Cup pozwolił nam wrócić do siatkówki tuż po okresie świątecznym i uniknąć długiej przerwy w grze. Dla nas liczył się udział, a nie sam wynik.
W poniedziałek zmierzyliśmy się z BBTS-em Bielsko-Biała, czyli liderem pierwszoligowej tabeli. – Naszym założeniem na ten turniej było, by dać możliwość sprawdzenia się w realiach meczowych tym zawodnikom, którzy mają mniej szans gry na boisku – mówił nasz drugi trener, Paweł Rusek. W wyjściowym składzie zaprezentowali się m.in. Bartłomiej Zawalski, Mariusz Magnuszewski czy Adam Lorenc. Walka była zacięta i dopiero po tie-breaku granym na przewagi wyłonił się zwycięzca. Minimalnie lepsi w końcówce okazali się rywale. W drugim półfinale gospodarze z ekipy Gwardii Wrocław pokonali zespół SPS Chrobrego Głogów.
Cuprum Lubin – BBTS Bielsko-Biała 2:3 (25:21, 21:25, 25:21, 21:25, 14:16)
eWinner Gwardia Wrocław – SPS Chrobry Głogów 3:1 (25:21, 25:22, 22:25, 27:25)
We wtorek rozegraliśmy spotkanie z głogowską ekipą. Po długim okresie rekonwalescencji na boisko powrócił Paweł Pietraszko. W barwach Cuprum zadebiutował w połowie drugiej partii. Chwilę po tym, jak pojawił się pod siatką, dostał od rozgrywającego szansę na zdobycie punktu. Skutecznie zaatakował ze środka i pokazał, że jest już gotowy do gry.
SPS Chrobry Głogów – Cuprum Lubin 0:3 (22:25, 17:25, 17:25)
eWinner Gwardia Wrocław – BBTS Bielsko-Biała 2:3 (23:25, 25:21, 18:25, 28:26, 14:16)
Ostatecznie cały turniej wygrała drużyna z Bielska-Białej.
Plany naszego zespołu na najbliższy czas zdradza Paweł Rusek. – Przed nami kilka dni na ostateczne zresetowanie i wyczyszczenie głowy. Po Nowym Roku wracamy i ruszamy pełną parą na treningach, bo przed nami najważniejsze dwa miesiące. Czekają nas trudne mecze, więc musimy być na to dobrze przygotowani – zapowiada drugi trener.