Koniec grudnia to zwykle czas refleksji i podsumowań. Dlatego też postanowiliśmy zerknąć w ligowe statystyki i co nieco z tego roku wyciągnąć. Zapraszamy na krótki raport podsumowujący 2022 rok!
Rok 2022 był bardzo ważny dla siatkarskiego świata. Na przełomie sierpnia i września odbyły się mistrzostwa świata, organizowane m.in. w naszym kraju. Oczy wszystkich kibiców siatkówki zwrócone były na reprezentację Polski, która walczyła o obronę tytułu mistrzów świata. Biało-czerwoni dotarli do finału, gdzie trafili na młodą, ale niezwykle mocną reprezentację Włoch. Choć po raz trzeci z rzędu nie udało się zdobyć złota, Polacy mogą być naprawdę dumni ze zdobycia srebrnego medalu i wicemistrzostwa globu. Na ławce trenerskiej jako asystent Nikoli Grbicia zasiadł nasz szkoleniowiec Paweł Rusek.
Kolejne powody do szczęścia kibice mieli na koniec września, kiedy w dorobku siatkarskiej reprezentacji Polski pojawił się jeszcze jeden srebrny medal. Tym razem wywalczyła go kadra U-20 na mistrzostwach Europy do lat 20 we Włoszech. W zespole wicemistrzów Europy znajdowali się nasi dwaj zawodnicy Kajetan Kubicki i Dominik Czerny, a pierwszy z nich został wybrany najlepiej rozgrywającym siatkarzem turnieju!
A jak ten rok wyglądał z perspektywy klubowej? W roku 2022 rozegraliśmy łącznie:
- 32 mecze PlusLigi
- 123 sety (w rozgrywkach PlusLigi)
- 8 tie-breaków
Na parkiecie, grając mecze PlusLigi spędziliśmy łącznie 55 godzin i 9 minut. Najdłuższe starcie w tym roku rozegraliśmy 26 marca u siebie w hali RCS w Lubinie, a naszym rywalem była Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Spotkanie trwało pięć długich setów. Ostatecznie wyszarpaliśmy zwycięstwo po 2 godzinach i 38 minutach walki. Wtedy też rozegraliśmy nasz najdłuższy set w 2022 roku. Trwał aż 54 minuty!
Patrząc na siatkarskie elementy, w roku 2022…
- zdobyliśmy 1898 punktów
- zaserwowaliśmy 181 asów
- postawiliśmy 221 bloków
Najwięcej asów w jednym meczu zaserwowaliśmy 28 października w meczu z Barkomem Każany Lwów (aż 15 asów!), 6 z nich posłał na drugą stronę Remigiusz Kapica. Natomiast w kwestii bloków, najwięcej w jednym meczu zablokowaliśmy rywali 13 razy, a było to w spotkaniu z Jastrzębskim Węglem 20 marca. Najlepiej blokującym w tym meczu zdecydowanie był Paweł Pietraszko, który zatrzymał przeciwnika na siatce 9 razy.