Na zakończenie 9. Kolejki zmierzyliśmy się na meczu wyjazdowym z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Mecz zakończył się wynikiem 3:0.
Pierwszego seta lepiej rozpoczęli gospodarze (4:2), ale już po chwili Paweł Pietraszko postawił pierwszy punktowy blok i doprowadził do remisu (4:4). Do pierwszego składu wrócił Jake Hanes, który zaprezentował się najlepiej w pierwszej odsłonie i dał naszej drużynie 8 punktów. Jednak to nie wystarczyło, bo popełniliśmy zbyt dużo błędów, a kędzierzynianie zakończyli seta po bloku Łukasza Kaczmarka (25:15)
Kolejna partia zaczęła się od naszego prowadzenia (3:5). Na środku pojawił się Jakub Strulak, który popełnił błąd serwisowy, a Kaczmarek i Śliwka zdobywali kolejne punkty dla drużyny z Opolszczyzny (8:7). Kolejne błędy dawały ZAKSIE większą przewagę, a pomógł w tym punkt bezpośrednio z zagrywki Krzysztofa Zapłackiego (19:14). Wojciech Ferens kończy seta, posyłając zagrywkę w siatkę (25:17)
Mimo błędów w zagrywce rywali nie wykorzystaliśmy swoich szans. W ataku pojawił się Adam Lorenc, który zdobył punkt (3:3). Po stornie rywali zaczęły pojawiać się błędy w polu zagrywki, a Paweł Pietraszko wykorzystał ten moment i zaserwował asa (7:9). Jednak to nie wystarczyło, a kędzierzynianie przypieczętowali zwycięstwo dwoma punktowymi blokami, zamykając całe spotkanie w trzech setach.
MVP: Krzysztof Zapłacki
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – KGHM Cuprum Lubin 3:0 (25:15, 25:17, 25:18)
Cuprum: Strulak (3), Kwasowski (6), Granieczny (L), Ferens (3), Lorenc (3), Lipiński (2), Hanes (10), Gelinski (4), Pietraszko (4)
ZAKSA: Kaczmarek (14), Zapłacki (2), Kluth (1), Śliwka (14), Smith (7), Gil (1), Shoji (L), Pashytskyy (9)