Z Zawiercia wracamy bez punktów

AKTUALNOŚCI, MECZE

We wtorek rozegraliśmy zaległe spotkanie 9. kolejki PlusLigi, w którym zmierzyliśmy się na wyjeździe z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Niestety do Lubina wracamy bez punktów, bo w starciu górą byli gospodarze 3:0 (25:23, 25:14, 25:19). 

Spotkanie rozpoczęło się po myśli siatkarzy Aluronu CMC (12:8). Mniej więcej w połowie seta zaczęliśmy wracać do swojej gry. Ataki kończył Wojciech Ferens, do tego punktowy blok dołożył Miguel Tavares i różnica stopniała do punktu (17:18). Po mocnej zagrywce Dawida Guni piłka wróciła na naszą stronę i z przechodzącej skończył Smoliński. Na tablicy wyników pojawił się remis 19:19 i zaczęło się robić gorąco. Emocje i nerwy towarzyszyły zawodnikom do samego końca, lecz challenge w samej końcówce został rozstrzygnięty na korzyść gospodarzy.

W drugim secie z początku walka była wyrównana, jednak z czasem ton grze zaczęli nadawać zawiercianie. Z Mateuszem Malinowskim w polu serwisowym zbudowali sobie znaczną przewagę, której nie oddali do samego końca, mimo zmian wprowadzanych przez naszego trenera Marcelo Fronckowiaka.

Trzecią odsłonę rozpoczęliśmy z Kamilem Maruszczykiem i Szymonem Jakubiszakiem w składzie. Tym razem już nie pozwoliliśmy rywalowi oddalić się na znaczną odległość. Po dwóch skutecznych atakach z prawego skrzydła Jimeneza, wyszliśmy na prowadzenie 11:10. Przeciwnicy jednak nie próżnowali i ponownie przejęli inicjatywę. Do pomocy na parkiecie pojawili się Mariusz Magnuszewski i Adam Lorenc, ale niestety zawiercianie ostatecznie postawili na swoim.

Aluron CMC Warta Zawiercie – Cuprum Lubin 3:0 (25:23, 25:14, 25:19)

Aluron: Niemiec (1), Malinowski (21), Flavio (5), Cavanna, Orczyk (12), Muagututia (10), Żurek (L) oraz Kania (1), Bociek (2), Gjorgiev.

Cuprum: Gunia (3), Ferens (7), Smoliński (6), Jimenez (13), Tavares (3), Penchev (3), Szymura (L) oraz Jakubiszak (1), Maruszczyk (4), Lorenc, Magnuszewski.

MVP: Mateusz Malinowski