Tavares: „Musimy zachować spokój i wykazać się sprytem”

AKTUALNOŚCI

Przed nami czwarty z kolei mecz wyjazdowy. Po spotkaniach w Sosnowcu, Radomiu i Olsztynie, z którego wywieźliśmy pierwszą wygraną i komplet punktów, przyszedł czas na Jastrzębie-Zdrój. Jutro o godzinie 20:30 Miedziowi zmierzą się z wiceliderem tabeli – Jastrzębskim Węglem. O pierwsze zwycięstwo w Olsztynie oraz nastawienie do niedzielnego meczu spytaliśmy naszego kapitana Miguela Tavaresa.

Wasza ostatnia wygrana dla części mediów i prasy była małą niespodzianką. A dla Was? 

Dla nas zwycięstwo w Olsztynie nie było niespodzianką. Było konsekwencją ciężkiej pracy na treningach. Gdy mocno pracujemy i jesteśmy maksymalnie skoncentrowani na tym, co mamy danego dnia osiągnąć, wyniki są dobre. Trochę gorzej jest, kiedy się nieco rozluźniamy albo nie jesteśmy wystarczająco skupieni na swoim celu. Mamy za sobą pełny tydzień treningu po kwarantannie i krótkich przerwach między meczami, więc myślę, że jesteśmy gotowi do gry i walki o każdą piłkę.

Rozpracowaliście już niedzielnego przeciwnika?

Jastrzębski Węgiel jest bardzo mocnym zespołem, gra bardzo twardo i skutecznie. To drużyna, która jest dobra w bloku i w polu serwisowym. Musimy zachować spokój, wykazać się sprytem oraz utrzymać dobry poziom gry, by toczyć z nimi wyrównaną walkę.

Jakie jest Wasze nastawienie przed meczem w Jastrzębiu?

Zapewniam, że na boisku damy z siebie wszystko. Jastrzębianie zapewne również. Zobaczymy zatem, kto zwycięży w tym meczu.